Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for
-mail
From: "JurekA" <jurdag@....o2.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Nienawidzę TEGO jeść ;-)
Date: Fri, 21 Feb 2003 07:21:28 +0100
Organization: jurdag
Lines: 38
Sender: j...@o...pl@przymorze.nsm.pl
Message-ID: <b34gfk$jrl$1@news.onet.pl>
References: <b33g0v$s2r$1@news.onet.pl>
Reply-To: "JurekA" <jurdag@....o2.pl>
NNTP-Posting-Host: przymorze.nsm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1045808436 20341 62.233.169.94 (21 Feb 2003 06:20:36 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Feb 2003 06:20:36 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1123
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1123
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:142425
Ukryj nagłówki
Dorota*** wrote:
> Witajcie
> Proponuję ciąg dalszy zabawy .
Po lektorze postów w tym wątku zaczynam się poważnie zastanawiać czy ja
aby nie zwariowałem....
No bo zakładam - iż wnioskując z innych Waszych postów tu na grupie, to
od strony gustów kulinarnych niczego Wam nie brakuje - a wręcz
przeciwnie ;-)
Czytam sobie więc tu te posty w wątku i stwierdzam, ze wiekszość rzeczy,
których Wy nie lubicie - mi smakuje.
Nie lubię krupniku, płucek, nerek, zupy mlecznej, salcesonu, zołądków
.....ale reszta przez Was wymieniona, czemu nie? ;-)
No dobra......czego nie lubię jeszcze? Nie przepadam za frutti di mare
/małże mam na myśli/ - ale to dlatego ze sie nimi w Hiszpanii przejadłem
a na koniec strułem:-(,
Nie smakują mi ślimaki, nie ciepię jeść jąder ani oczu ani języków ani
mózgów :-(
A tak na prawdę - to podsumował moje gusty kulinarne kiedys przyjaciel
Katalonczyk zapraszajac do wytwornej restauracji _rybnej_ w Hiszpanii.
Kiedy wszyscy juz zamowili, popatrzyli na mnie badawczo, a przyjaciel
zwrocil sie tymi slowami do kelnera: - "A dla tego pana krwisty stek i
frytki!" :-)
Na swoje usprawiedliwienie dodam ze rzecz dziala sie w polowie lat
80-tych, gdy w Polsce polędwica wołowa była towarem wysoce deficytowym
;-)
--
Pozdrawiam,
JurekA
e-mail: jurdag@...o2.pl | jurdag@...o2.nl
http://gone
|