Data: 2010-11-04 09:21:24
Temat: Re: Nienawiść
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
news:a38f6682-7af9-4149-beeb-e9840f321642@s9g2000vby
.googlegroups.com...
> Ale właśnie o to chodzi, że za bardzo się przejmujesz co inni
> powiedzą.Co , bardziej otwarci porozmawiają, a moraliści się podniecą
> i zamiast po bożemu...
To nie jest globie kwestia tego, że np. ja się czymś przejmuję, ale to
kwestia
szacunku np. do swojego partnera czy swoich dzieci.
Ja może i nie jestem specjalnie 'zamknięty', ale muszę brać pod uwagę
to, co myśli/czuje/MOŻE pomyślec/czuć moja żona czy moja córka czy
mój syn. A jest tych osób znacznie więcej jeszcze, jeśli sięgnąć.
A one mają prawa/są inne niż ja, mają własne preferencje co do
ochrony prywatności. I mająprawo być pruderyjne a ja mam prawo
nie chcieć mieć z nimi konfliktów. I stąd w prostej linii wynika
powściągliwość.
|