Data: 2010-11-04 09:23:05
Temat: Re: Nienawiść
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:iatted$oth$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-04 10:00, Vilar pisze:
>
>>> Świadomie bądź nie, robiłam z siebie istotę aseksualną. Jedyne 3 razy
>>> w czasie studiów, kiedy wędrowałam wieczorem po mieście w spódnicy,
>>> zostałam zaczepiona przez miejscowych pijaczków :) Dopiero od niedawna
>>> ich "komplementy" nie wywołują we mnie chęci ucieczki. Interpretuj to
>>> sobie jak chcesz.
>>
>> Hmm, aż się ciśnie.
>> Czemu starałaś się być aseksualna?
>> Stało się coś?
>
> Nie, ale może czegoś zabrakło w "paszy", żeby kurczak się opierzył ;) Do
> tego kompleksy.
>
>> Dziewczynki z reguły lubią "namieszać"
>
> Jak zaczęłam, to już byłam dość dużą dziewczynką. Z marnymi skutkami na
> początku z uwagi na brak wcześniejszych doświadczeń :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
>
Bywa....
Ból stawania się Sobą....
W sumie sama nie wiem co lepsze.
Jak się nieustannie z kimś jest, to ciężko usłyszeć "Siebie".
W sumie dojrzałam dopiero po rozwodzie. Wreszcie byłam na tyle dojrzała,
żeby robić co chcę i powiedzieć innym, żeby się ode mnie "odp.... ".
I jestem za to życiu bardzo wdzięczna, choć kosztowało sporo....
I znikam, strasznie mam dziś dużo tyrki.
MK
|