Data: 2010-12-25 15:55:03
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> wrote:
> W zaokrągleniu koszt to 3500zł + kolektor. Kolektor próżniowy ulrich (24
>> rury, 3,9m2) to wydatek ok. 2000zł. Razem 5500zł + ewentualny montaż (mam
>> nadzieję, że uda mi się zamontować to samemu).
>> Materiały przepuszczę przez firmę znajomego, który wystawi fakturę na
>> całość instalacji. Gmina zwróci (o ile wrócą dopłaty) 40% czyli 1600zł.
>> 5500-1600=3900. Zwrot najdalej po 10 latach. Snobem we wsi i tak jestem
>> bo mam 2 sygnalizatory od alarmu i 250W latarnię HQI na ogrodzie, która w
>> nocy oświetla pół osiedla.
>
> PS. Zapomniałem jeszcze o jednym. Korzystanie z kolektorów słonecznych
> spowoduje prawdopodobnie, że będę korzystał cały czas z taryfy gazowej W2
> (teraz jestem chyba na granicy lub lekko powyżej). W stosunku do W3 da mi
> to 480zł oszczędności na opłatach abonamentowych w skali roku. Kolektory
> zwrócą mi się zatem trochę szybciej.
PS2. Myślę, że mało kto, szacując zwrot instalacji solarnej, bierze pod
uwagę gdzie faktycznie wykorzystuje się ciepłą wodę w domu. Otóż u mnie w
domu zmywarka w ciągu roku wykonuje ok. 400 cykli. Pobiera przy tym ponad
400kWh prądu, w znacznej części na podgrzanie wody z 10 do 65 stopni.
Montując w kotłowni mieszacz za 180zł i ograniczając temp. do 50 stopni,
zredukuję zużycie energii elektrycznej, które wystarczy do zasilenia pompy
od solarów. Podobnie zrobię z pralką, ale tam będzie dodatkowy mieszacz z
nastawą 40 stopni.
Oba urządzenia dopuszczają taką temperaturę zasilania.
--
Bartek
|