Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Niepełnosprawny? - dziękujemy, NIE Re: Niepełnosprawny? - dziękujemy, NIE

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Niepełnosprawny? - dziękujemy, NIE

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "LM" <l...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Niepełnosprawny? - dziękujemy, NIE
Date: Fri, 2 Sep 2005 14:09:51 +0200
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 136
Message-ID: <df9feh$c91$1@213.17.164.114>
References: <df1e2l$jtg$1@nemesis.news.tpi.pl>
<2...@N...onet.pl>
<df1t72$ve7$1@213.17.164.114> <df3k3n$oj2$1@atlantis.news.tpi.pl>
<df79oj$6fm$1@atlantis.news.tpi.pl> <df9084$l8d$1@nemesis.news.tpi.pl>
<2...@N...onet.pl>
<df9cfi$5vn$1@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: "LM" <l...@g...pl>
NNTP-Posting-Host: 213.17.164.114
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1125662993 12577 213.17.164.114 (2 Sep 2005 12:09:53
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Sep 2005 12:09:53 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-Priority: 3
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:45159
Ukryj nagłówki


Użytkownik "Efendi" <f...@r...di> napisał w wiadomości
news:df9cfi$5vn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Scalamanca" <z...@N...onet.pl> napisał :
> > Ja tak trochę z boczku... Niby pozew dobra rzecz - utemperować
> > krnąbrnego pracodawcę. Ale nie wiem, czy to nie będzie miało
> > negatywnych skutków dla innych ON, bo taki pracodawca (a także
> > inni pewnie, którzy się o tym dowiedzą) w życiu nie zatrudni już
> > ON, a nawet nie będzie z nimi chciał rozmawiać! Skoro tutaj z
> > samej rozmowy wziął się pozew, to przecież "lepiej nie rozmawiać
> > wcale".
>
> Zastanowiłem się i doszedłem do wniosku, że niekoniecznie masz rację.
> Dlaczego taka sprawa miałaby mieć negatywny skutek dla wszystkich ON?
Jeżeli
> pracodawcy po takiej sprawie gremialnie zaczną zwalniać ON albo ich nie
> zatrudniać, to dopiero sypną się sprawy o dyskryminację!

Wykazujesz dużą dozę naiwności. Można znaleźć 100 powodów do niezatrudnienia
ON takich, że nie będzie szans na udowodnienie dyskryminacji z tego tytułu.

>A ten pracodawca
> nawet jeśli by sprawę przegrał, to pracodawca nie jest jedną osobą i nie
> musi mieć urazy. Zależy też ile by go taka sprawa kosztowała. W USA
zasądza
> się milionowe odszkodowania dla konsumentów, klientów firm, prawdopodobnie
> też dyskryminowanych pracowników. Wątpię by skutkowało to wzmożeniem
> dyskryminacji, najwyżej sprawia, że w tym przypadku pracodawca
precyzyjniej
> formułuje swoje oczekiwania wobec kandydatów i staranniej rozważa
> kandydatury. Przypuszczam, że komplikują się procedury, co jest z
pożytkiem
> dla obu stron.

1) Komplikacja procedur NIGDY nie przynosi pożytku.

2) Pracodawca może też jedynie staranniej dobierać powody, dla których
oficjalnie nie zatrudni ON, mimo że nie zatrudni go ze względu na
niepełnosprawność.

> W moim przypadku zaproponowałem reprezentantowi (może to dyrektor, może
nie,
> nie wiem do końca) firmy, żeby zamieścił w ogłoszeniu prasowym wzmiankę
"nie
> zatrudniamy osób niepełnosprawnych". Oczywiście po czymś takim zostałby
> natychmiast oskarżony o dyskryminację.

Po czymś takim przede wszystkim pracodawca wyrzuciłby go z firmy, bo
świadczyłoby to o tym, że jest kompletnym debilem.

> Nie wiem czy powinienem się troszczyć o te/tych ON, którzy pracują lub
> zamierzają poszukiwać pracy i obawiać się, że robiąc szum im zaszkodzę. To
> jest postawa defensywna. Właśnie ON jest potrzebne nagłośnienie ich
> problemów i oswojenie pracodawców z ich istnieniem. Nie może być tak, że
ON
> ma się ukrywać, wstydzić swoich ograniczeń albo obawiać się ich
ujawniania.

Oczywiście - nagłaśnianie tematu ON jest zdecydowanie potrzebne, podobnie
jak ustawiczna kampania informacyjna skierowana do pracodawców. Tylko czy
rzeczywiście najlepszą formą przekonania pracodawców, żeby zatrudniali ON
jest proces sądowy wytoczony za nieprzyjęcie do pracy? Jaką to będzie niosło
wartość informacyjną poza taką, że ON to warchoły i lepiej uważać co się
mówi w rozmowie z nimi, bo a nuż któryś się obrazi i pozwie do sądu (w
podtekście - najlepiej w ogóle z nimi nie rozmawiać) ?

Nie ma co ukrywać swoich ograniczeń, ale nie ma też co nimi wymachiwać na
sztandarach. Jeśli chcemy być postrzegani jako tacy sami, to nie żądajmy,
aby to było DLATEGO ŻE jesteśmy ON więc nam się należy. Powiem więcej - nie
żądajmy nawet, że chcemy być potrzegani jako tacy sami POMIMO ŻE jesteśmy
ON. Najlepiej niczego specjalnego w tej materii nie żądajmy - tylko
zwyczajnie pokażmy że w gruncie rzeczy jesteśmy (w określonych obszarach)
tacy sami. A nasza odmienność w innych obszarach nie jest w gruncie rzeczy
inna od tej odmienności, która różni każdych dwóch przedstawicieli gatunku
homo.

Podkreślam - mówię tu o mentalności. Obniżenie krawężników to zupełnie inna
historia. ;-)


> > Tak sobie próbuję wyobrazić reakcję co poniektórych pracodawców...
> > Nie chciałabym usłyszeć, że ze mną gadać nie będzie, bo już raz
> > rozmawiał i go pozwano. Nie chciałabym, żeby doświadczenia z
> > jedną ON rzutowały na inne ON.
>
> Rozmawiał, ale w nieodpowiedni sposób i o to może ewentualnie zostac
> pozwany. Czasami potrzebny jest jeden przypadek, precedens, który
> nagłośniony zmienia świadomość ludzi.
> Sposób w jaki zostałem potraktowany sprawił, że zupełnie odechciało mi się
> pracować, nawet tu gdzie pracuję. W ogóle odechciało mi się pracować w
> kraju, w którym powszechna świadomość dotycząca ON jest tak nikła.

Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać, ale wątpię czy wychowasz chama
na kulturalnego człowieka wytaczając mu proces sądowy - mówię tu o sferze
obyczajów a nie działań. Dla mnie ważniejsze jest, aby ON na pewne formy
chamstwa obyczajowego zwyczajnie zaczęli być odporni. Nie mówię tutaj o
takich historiach jak np. nie wpuszczenie do lokalu, ale np. o jakichś
krzywych spojrzeniach, uśmieszkach czy głupich komentarzach. Na to trzeba
się uodpornić i wyrobić w sobie określone reakcje lub brak określonych
reakcji.

A świadomość należy zmieniać, zmieniać, zmieniać - ale to jest ciężka praca,
którą wykonywać należy przede wszytkim poprzez swoją życiową postawę,
bynajmniej nie mówię tu o postawie roszczeniowej. Zwróćcie uwagę - widać to
na forum - że najlepsze doświadczenia z osobami "zdrowymi" mają Ci ON,
którzy są najbardziej aktywni i "zdrowi" życiowo. To od nas samych zwykle
najbardziej zależy to, czy otoczenie w osobie (na przysłowiowym) wózku
zobaczy biednego inwalidę, czy "normalnego" człowieka ( co najwyżej
przemieszczającego się w ciekawy sposób ;-) ).

Na koniec krótka anegdota i swoisty papierek lakmusowy:

Ja od wielu już lat, wskutek choroby, poruszam się o dwóch kulach.
Kumpel z pracy, z którym pracowałem ok. 2 lat w tej samej firmie, miał
pewnego dnia do mnie sprawę. Zadzwonił więc do mnie i spytał, czy nie
mógłbym wpaść do niego jutro z rana, żeby obgadać temat - on mi wszystko
pokaże na swoim kompie. Nie byłem u niego nigdy wcześniej, ale podał adres,
więc następnego dnia trzasnąłem autem te 30 kilosów i zaparkowałem pod jego
blokiem, po czym okazało się, że jego mieszkanie jest na 4 piętrze bez
windy.
Więc dzwonię do niego i mówię - "co ty stary - odbiło Ci, ja mam dymać do
Ciebie po schodach 4 piętra?". Na co on, autentycznie skołowany - " o
cholera - całkiem zapomniałem, że Ty przecież łazisz o kulach" :-)

I teraz, można zareagować dwojako: albo wspólnie pękać ze śmiechu (jak to
było w moim przypadku), albo wkurzyć się na człowieka że jest takim chamem i
nie pamięta podstawowych rzeczy, narażając mnie na określne problemy. Niech
każdy sobie szczerze odpowie - jak by zareagował.

I będzie też miał odpowiedź - dlaczego tak a nie inaczej traktuje go
otoczenie. Przynajmniej czasami.


LM


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
02.09 Efendi
02.09 LM
02.09 Scalamanca
02.09 Scalamanca
02.09 Jacek Kruszniewski
03.09 Adam Pietrasiewicz
03.09 Scalamanca
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym
karta parkingowa
stuck puck
Chodzik 3 kołowy
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem