Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!news.internetia.pl!news.astercity
.net!not-for-mail
From: "Ula Dynowska" <u...@a...net>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Niezależność
Date: Tue, 3 Dec 2002 09:11:37 +0100
Organization: Aster City Net
Lines: 36
Message-ID: <ashp9b$71$1@foka.acn.pl>
References: <arp991$7u3$1@news.gazeta.pl> <arq5ct$kd5$2@news.tpi.pl>
<003b01c293af$773c5e00$9b4dfea9@nielegalny> <arrdmv$jg0$1@news.gazeta.pl>
<00c401c29470$f6797c40$9b4dfea9@nielegalny> <arva4e$p6r$1@news.gazeta.pl>
<asfm3o$t37$1@news2.ipartners.pl> <asftbu$iuo$1@news.gazeta.pl>
<asftt4$1336$1@news2.ipartners.pl> <ash0k8$pll$1@news.onet.pl>
<ashj1o$208l$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: 10.70.2.103
X-Trace: foka.acn.pl 1038903403 225 10.70.2.103 (3 Dec 2002 08:16:43 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Tue, 3 Dec 2002 08:16:43 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:26755
Ukryj nagłówki
> A ja się nie umiem nadziwić nieumiejętności czytania.
> Przecież Jola pisała wyraźnie i ja pisałam wyraźnie, ze to co piszę
> nie dotyczy osób z małymi dziećmi.
To ja przepraszam, ale kogo dotyczy?
Ile na liscie jest dziewczyn, ktore maja duze dzieci i siedza w domu,
rzeczywiscie zajmując sie tylko zajeciami domowymi? Mi do glowy przychodzi
tylko jedna :))
Zreszta Jola napisala tylko, żeby oddzielić wychowanie dzieci od reszty
zajec domowych, a w moim np.przypadku sie nie da.
> Swoja drogą moje dzieci tez kiedyś były małe, a ja jak pisałam byłam
> 2,5 roku na urlopie wychowawczym. Miałam cały czas sporo pracy,
> chociaz nie zajmowało mi to absolutnie całego dnia (miałam dla siebie
> więcej czasu niż w tej chwili, wtedy ok 2 godz dziennie, a teraz nie
> mam wcale). Ale bardzo źle psychicznie sie wtedy czułam.
Ja tez mam troche czasu dla siebie :) Np. wlasnie pisze na liste :)
Ale Ty po pracy chyba jednak troche zajmujesz sie swoimi wyrośnietymi
dziećmi i domem?
A u Joli - jak sama napisała, do obsłużenia jest tylko jej własna osoba, bo
TŻ duzy i sam sie sobą zajmuje :)
Juz kiedys był podobny wątek, wiec moze sie powtarzam :)
Tez troche pracowałam i wtedy, kiedy mialam tylko jedno dziecko, a ono
pojechalo na wakacje z dziadkami, mialam wlaśnie tak jak Jola - sprzatanie
raz w tygodniu, zakupy kiedy sie chce, po pracy zamiast gnać do
przedszkola - mozna isc na kawe lub piwo z TŻ, a łazienkę sie przeszukuje,
zeby cos dołożyć do prania, bo jest tylko pół wsadu :) I mimo, że pracowałam
może nie 12, ale z 9 godzin, to czułam sie jak na wakacjach :))
Wiec ja bardzo prosze- nie porównujcie roznych sposobów na życie - mam
wrazenie, ze Joli 12 godzin pracy i bezdzietnosc całkiem sie podoba. Wiec o
co chodzi - o to, ze ja jednak mam troche wolnego czasu dla siebie, wiec
trzeba "wyrownac"?
Pozdrawiam- Ula
|