Data: 2007-09-26 19:46:32
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elżbieta pisze:
>> Po 23 latach ja ja tę uprzejmość kazałabym w buty wepchać.
>
> Ale to chyba nie jest tak, że taty nie było i nagle po 23 latach się
> odezwał.
Nie, nie, ojciec pływa od 23 lat ale na urlop wraca do domu. Kiedyś
kontrakt to było pół roku, teraz dłużej, ale zawsze minimum 4 miesiące
jest w domu. Wcześniej albo nie było kasy albo możliwości (ciąże i tym
podobne). A ojciec już kończy pracę na statku, wiec okazja może sie nie
powtórzyć.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|