Użytkownik "Lia" :

>
> Jak bede biedna to nie bede sie szarpac na wakacje, po to zeby potem pic
> wode z kranu.

Ale przegotowaną !

Na prawdę miałyśmy z koleżanką ruską maszynke benzynową typu "zemsta
Breżniewa", litrową butlę z benzyną i gotowalyśmy sobie herbatę (herbatę
przywiezioną z Polski oczywiście).

Każdy ma swoje priorytety, dla mnie podróżowanie jest życiową pasją i nigdy
z niego nie zrezygnowałam z powodów tak prozaicznych jak brak pieniędzy.

Tegoroczne wakacje spędzilam w Rumunii, za 15-dniowy wyjazd zapłacilam około
600 zł od osoby (byłam z młodszym synem), 5 nocy spałam pod dachem, resztę
gdzie bądź, np.:

http://picasaweb.google.com/basia.zygmanska/GRyMarma
roskieIRodniaSkieZdjCiaJoli/photo#510661521882715443
4

(ja w tej pomarańczowej podkoszulce).

Jak ktoś ma ochotę może pooglądać nasze zdjęcia, ale uprzedzam, że to nie są
zdjęcia artystyczne - tylko takie do pokazywania przyjaciołom, z którymi
byliśmy razem:

http://picasaweb.google.com/basia.zygmanska/Maramure
szIGRyMarmaroskieZdjCiaKuby

http://picasaweb.google.com/basia.zygmanska/GRyMarma
roskieIRodniaSkieZdjCiaJoli

http://picasaweb.google.com/basia.zygmanska/Transylw
aniaIPadiszZdjCiaJoli

Pozdrowienia

Basia