Data: 2009-12-17 21:18:05
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:01:26 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:37:29 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Marchewka pisze:
>>>> Paulinka pisze:
>>>>> Sender pisze:
>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Nie napisałaś wcześniej o okolicznościach, które towarzyszyły temu,
>>>>>>> że adorator (to już nie jest adorator, kiedy wkłada dziewczynie łapy
>>>>>>> za dekolt, tylko zwykły prostak) dostał z liścia.
>>>>>> To co? Teraz okoliczności już usprawiedliwiają wymierzony policzek,
>>>>>> który nabrzmiał krwią przez kilka dni?
>>>>>> No proszę jakie to teraz konformistyczne. ;-)
>>>>> Słowne umizgi to co innego, niż macanie czyiś piersi, ale Ty nie masz
>>>>> biustu, więc cóż możesz na ten temat wiedzieć.
>>>> Plizzz. Przeciez mogla go odepchnac np. Przeciez nie byl to napad czy
>>>> proba gwaltu, zeby trzeba sie bylo bronic. No, chyba, ze XL teraz
>>>> wypali, ze jednak tak wlasnie bylo.
>>> Ja bym strzeliła po mordzie za coś takiego.
>>
>> Wiesz - są takie, które SĄ macane i rozumieją, że jest to chamstwo i nalezy
>> reagowac jak najostrzej juz przy pierwszej próbie, ale są i takie, które
>> bezskutecznie CHCĄ być macane i pozostaje to tylko w sferze ich życzeń...
>
> Są też takie inne niż ja i Twoja córka, które w tej sytuacji nie
> potrafią zareagować.
Może nie nauczono ich, że JEDNAK są sytuacje, kiedy trzeba z liścia?
--
Ikselka.
|