Data: 2009-12-18 21:14:59
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:50:35 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 21:10:54 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 20:17:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:58:25 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:22:31 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:50:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Sender pisze:
>>>>>>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Masz szansę. Stwórz własne i wpajaj.
>>>>>>>>>>>>> Faktycznie szansa to może dobra motywacja dla niektórych ssaków
naczelnych.
>>>>>>>>>>>>> Ciszę sie, że jej nie zmarnowałaś i doceniam, że życzysz mi jak
>>>>>>>>>>>>> najlepiej ;-)
>>>>>>>>>>>> Jak już się znudzisz podróżami, kupowaniem nowych aut i innych dupereli,
>>>>>>>>>>>> to pomyślisz, że fajnie by było, gdyby ktoś stworzony przez Ciebie
>>>>>>>>>>>> maszerował po świecie i robił coś fajnego. I mógłby tak bezinteresownie
>>>>>>>>>>>> przyjść i powiedzieć : Tato kocham cię.
>>>>>>>>>>> Spłodzony, a nie stworzony.
>>>>>>>>>> Ja wiem, ze Ty wszystko widzisz przez pryzmat swojej wiary, ale pozwól
>>>>>>>>>> ludziom traktować słowa tak, jak są powszechnie rozumiane, a nie tak jak
>>>>>>>>>> Ty je rozumiesz.
>>>>>>>>> Powszechne rozumienie tego słowa jest kształtowane właśnie poprzez wiarę.
>>>>>>>>> Rozumienie "stwarzania dziecka" nie jest wcale powszechne.
>>>>>>>> Do tej pory tylko Ty masz co do tego obiekcje.
>>>>>>> Do "rodziny" w rozumieniu Qry też tylko ja.
>>>>>> I zdaje się jeszcze Chiron.
>>>>> No tak, oczywiście, że on.
>>>>> Jesteśmy tutaj mniejszością w tej specyficznej grupie ludzi. Ale tylko
>>>>> tutaj.
>>>> Nie odpowiadam za Wasze postrzeganie świata.
>>> A za swoje?
>> Jak najbardziej. Czegoś się jeszcze chciałaś dowiedzieć?
>
> Chcialam tylko wykazać Twoje ograniczenia. Swoje znam.
Rodziny nie ograniczam do mąż i żona, więc skąd wniosek o moim ograniczeniu?
--
Paulinka
|