Data: 2006-04-01 07:16:23
Temat: Re: Normalnie mam fefry...
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:e0ikhi$jdm$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
Lila <H...@H...Com> pisze:
> Teraz zabijaja, bo ktos nie jest kibicem tej druzyny co trzeba.
> Teraz nastolatki tłuką inne nastolatki, zeby im zabrac komorki albo 5
> zl. Teraz nie wypuszcze dziecka samego po zmroku, chociaz sama
> wracalam tak nie raz.
Kiedyś było niemal tak samo (powody konfliktów siłą rzeczy były inne). Nie
mówiło się o tym aż tak często i gęsto z oczywistych przyczyny - media nie
były tak rozbudowane jak dzisiaj, nie było programów "Pod napięciem",
"Uwaga" czy innych tego typu, a poczta pantoflowa działała jedynie w obrębie
małych społeczności.
Do dziś pamiętam, jak w niewielkim miasteczku mojej babci pod koniec lat 70
nastoletni chłopcy wyjątkowo bestialsko zabili w piwnicy kolegę wcześniej
się nad nim znęcając. Dowiedziałam się o tym w wakacje, od rodziny, bo siłą
rzeczy wiadomość ta nie przedostała się w inne rejony kraju. Albo
przedostała w tak niewielkim stopniu, że nie zyskała miana skandalu. Dziś, w
ciągu kilku godzin/dni wiedzieliby o takim wybryku wszyscy w całym kraju.
--
Nixe
|