Data: 2006-04-03 06:46:59
Temat: Re: Normalnie mam fefry...
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" :
> Nie słyszałaś o słynnym Wampirze z Bytowa (czy Bytomia)?. Ale podobno
> wrobili faceta, bo nie mogli znaleźć prawdziwego seryjnego mordercy
kobiet.
>
Pomieszałaś dwie sprawy - Marchwicki był na Górnym Śląsku, mieszkał gdzieś w
Piekarach. Zabił ( w sumie nie wiadomo czy on, obecnie twierdzą ze to nie
on) kilkanaście kobiet.
Kulisów sprawy nie znam, wiem tyle co z prasy - wtedy i obecnie.
Tyle że jak w lasku Bytkowskim (dzielnica Siemianowic Śląskich, granicząca z
Chorzowem) zabił krewną czy powinowatą Edwarda Gierka, pracownicę Śląskiej
TV (która tam zaraz obok się mieści) to wtedy milicja podjęła akcję i
złapano go a potem osądzono.
Wiadomo, że musieli mieć sukces.
Wampir z Bytowa (gdzieś na Pomorzu) to była całkiem inna sprawa o dobre 10
lat późniejsza.
Pozdrowienia.
Basia
|