Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Don Gavreone" <s...@l...po>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nowe kościoły
Date: Fri, 25 Jul 2008 11:37:40 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 70
Message-ID: <g6c6sn$a0g$1@news.onet.pl>
References: <g6a65s$vj8$1@news.onet.pl> <9sududnyud94.xxbtb3zh503u$.dlg@40tude.net>
<g6a9k3$95h$1@news.onet.pl> <z...@4...net>
NNTP-Posting-Host: h82-143-164-8-static.e-wro.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1216978647 10256 82.143.164.8 (25 Jul 2008 09:37:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 25 Jul 2008 09:37:27 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Sender: NHYLkIwr7jYGFNDdT5vytw==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:412092
Ukryj nagłówki
Ikselka<i...@g...pl>
news:znrdj9bqbggv.16qj6noadiorc.dlg@40tude.net
[...]
> > Nie chodzi o pieniądze KK. Mieszkańcy obawiają się utraty wartości
> > swoich mieszkań i zburzenia spokoju.
>
> To pieprzenie w morele - wybacz.
Nie, nie wybaczę.
> Jakoś supermarket czy inne Tesco im nie przeszkadza, kiedy o 4 rano
> odbywają się dostawy towaru, co? Ani dyskoteka za rogiem, co?
> :-)
Nie wiem. Nie o tym mowa. A mowa jest o dawaniu sobie prawa do umyślnego
wkraczania w przestrzeń publiczną z głośną muzyką.
W okolicach mojego ojca hałasuje tylko proboszcz.
> > http://www.prw.pl/articles/view/7366/wroclaw-nie-chc
a-kosciola-za-plotem-posluchaj
> > W pełni ich rozumiem. Mój ojciec mieszka blisko kościoła, który jest
> > położony wśród bloków i którego kretyński proboszcz budzi
> > mieszkańców głośnymi elektronicznymi organami (np. o 6 rano).
>
> A tatuś ma samochodzik i pieska? - to pewnie ta prykawka, która
> wkurza moją ciocię, kiedy ta chce spać, a pies co rusz wyje na klatce
> schodowej... ;-P
Nie, mój tato ma rower i nie ma żadnych zwierząt. On nikomu nie wadzi.
> > Na uwagi mieszkańców
> > odpowiada, że ludzie powinni wiedzieć, że jest "inna rzeczywistość".
>
> Wiesz, naprawdę JEST inna rzeczywistość: są ludzie, NAWET niewierzący,
> którzy mówią: "Lubię dźwięk dzwonów, które mnie budzą rano lub
> ogłaszają południe. To daje swojski, ludzki wymiar przestrzeni, w
> której żyję".
> Tak, tacy ludzie to naprawde zupełnie inna... rzeczywistość.
> :-)
Są tacy. Ale ponieważ są i tacy, których to budzi lub męczy, należy to
uszanować i nie przeginać pały.
To nie wieś. To nie XIX wiek. Ludzie mają zegarki. Kto chce wierzyć w "inną
rzeczywistość" i trafić na mszę, trafi, kto nie chce, nie powinien być
zmuszany do wysłuchiwania głośnych elektronicznych melodii niosących się po
całym osiedlu.
> A zupełnie inna to tacy, którym przeszkadza głos organów, a włączają
> swoje umfa-umfa-łup-cup rodem z wiejskiego wesela, kiedy jadą
> samochodem przez spokojne osiedle rano...
Może i są. Ale to wszystko wrzucasz tutaj tylko powysysane ze swojego
wielkiego palca.
> > Inaczej
> > mówiąc proboszcz to zwykły cham. I co mu zrobisz?
>
> Ja? - do kogo to pytanie?
> Ale Ty - zawsze możesz zabić chama, nie?
> ;-PPP
Nie, nie mogę. I nie chcę.
Jesteś prymitywem. Żegnam.
Don Gavreone
|