Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!news.uni-stuttgart.de!news.belwue.de!newsfeed01.sul.
t-online.de!t-online.de!proxad.net!feeder1-2.proxad.net!74.125.46.80.MISMATCH!p
ostnews.google.com!m7g2000vbn.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nowy Rok
Date: Tue, 11 Jan 2011 14:07:23 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 166
Message-ID: <d...@m...googlegroups.com>
References: <iflia5$j62$1@node1.news.atman.pl> <ig9fr2$6tu$1@news.onet.pl>
<igc220$mbr$1@speranza.aioe.org> <igc66o$clt$1@news.onet.pl>
<igc6sv$s2u$1@news.dialog.net.pl> <igcaoq$rnr$1@news.onet.pl>
<igcgk3$14c$1@news.dialog.net.pl> <igcqal$ncs$1@mx1.internetia.pl>
<igd7nd$ot1$3@inews.gazeta.pl> <igd9c8$888$1@mx1.internetia.pl>
<igdace$8os$1@inews.gazeta.pl> <igdbou$k6a$1@mx1.internetia.pl>
<igdddo$hqo$1@inews.gazeta.pl> <igdgg4$btp$1@mx1.internetia.pl>
<igdjh2$3gc$1@inews.gazeta.pl> <igf7g5$u76$1@mx1.internetia.pl>
<igg13j$aq0$1@inews.gazeta.pl> <igg5v0$ukf$1@mx1.internetia.pl>
<ighncd$n75$1@inews.gazeta.pl> <igi27n$ckj$1@mx1.internetia.pl>
<igiiug$i0o$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 75.126.123.212
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1294783643 13692 127.0.0.1 (11 Jan 2011 22:07:23 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Tue, 11 Jan 2011 22:07:23 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: m7g2000vbn.googlegroups.com; posting-host=75.126.123.212;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: SAMSUNG-SGH-i900/1.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.4.0.65,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:577393
Ukryj nagłówki
vonBraun napisał(a):
> malkontent wrote:
> /.../
> >
> >>
> >> Sw�j komfort zajmowania si� "rzeczami ciekawymi" malkontentni
> >> filozofowie zawdzi�czaj� "skromnym" wyrobnikom nauki, kt�rzy stopniowo
> >> przesuwajďż˝ granice obszaru naszej niewiedzy. :-)
> >
> >
> > w �adnym wypadku nie mam zamiaru umniejsza� rolii i pracy
> > szewc�w,piekarzy,
> Rotfl:)))
>
> > naukowc�w, itd...
> :-)
>
> > Jednak ci ,jak to zgrabnie uj��e� , "malkontentni filozofowie"
> > datuj� si� od zarania dziej�w na d�ugo przed formalizmami.
> > Chyba jako� dawali rade nawet nie znaj�c poj�cia korelacji :)))
>
> No tak, podobno nawet Arystoteles napisa� gdzie�, �e mucha ma 4 nogi.
> Teoretycznie MUSIA�O tak by� wi�c nie wysila� si� aby to sprawdzi�.
> a wystarczy�by prosty eksperyment: 30 much i liczyd�o...
>
>
>
> >>
> >> Dlatego upieram si�, �e skoro wiem - bo mam model, �e opona
> >> wielosezonowa straci przyczepno�� zim� to wymieni� j� na zimow�.
> >> Wprawdzie nadal nie wiadomo gdzie na nich pojadďż˝, ale wiadomo juďż˝
> >> ca�kiem du�o.
> >>
> >> Dlatego w�a�nie badacze proces�w poznawczych zajmuj� si� procesami
> >> "nieciekawymi" - wybieraj� te zjawiska, kt�re daje si� modelowa� i
badaďż˝.
> >
> >
> > nie ,�ebym by� z�o�liwy - ale to juz JeT przytacza�
> > ( chyba z a kim� , podaje sens z pmi�ci )
> >
> > <<Co robisz ? Szukam klucza. Gdzie go zgubi�es ?
> > O tam za rogiem. To czemu tu szukasz ? Bo tu �wieci
> > latarnia a tam jest ciemno. >>
>
> Nie odbieram tego jako z�o�liwo�� - to "fajnie brzmi" nawet. Ale - je�li
> znajdziesz - w swoim przekonaniu jak�� odpowied� - to jak sprawdzisz
> jako�c klucza?
>
> Tobie of korz chodzi o coďż˝ innego niz model/teoria - o takie
> wydoskonalenie umys�u aby sam w sobie by� kluczem.
>
> tylko:Na razie nie wymy�lono lepszej metody na potwierdzenie
> przydatno�ci dowolnego konstruktu umys�owego, w tym dowolnego "klucza"
> ni� sprawdzenie zdolno�ci do przewidywania jednych fakt�w na podstawie
> innych z jego u�yciem.
>
> Jak odr�znisz klucze przydatne od nieprzydatnych?
>
>
> >
> >>
> >> A wbrew "stereotypom vonBraunowym" pyta�em o co� innego:
> >>
> >> >> Chrion nie m�g� przebi� sie przez op�r
> >> >> Stalkera -wi�c chcia�em go troche wspom�c.
> >>
> >> "S�dzisz, �e jest co� wa�nego, co Chiron napisa� o Stalkerze?
> >> Gdzie to widzisz, bo mi umkn�o./powaznie pytam :-| / "
> >>
> >> I to by�o dla mnie ciekawe - gdzie ty widzisz ten istotny problem.
> >
> >
>
>
> > Istotny problem to inne szersze
> > spojzenie na �wiat - i innych ludzi.
> > To wymaga powiedzmy przemiany wewn�trznej.
> > Stalker , jak pisaďż˝ niedawno, Chriona czy mnie traktuje
> > jak osobnik�w dziwnych - powiedzmy nieco
> > upo�ledzonych umys�owo. Czyli nie jest
> > w stanie wczuc sie w pewnych ludzi.
> > Zapewne,wi�c , ma problemy z percepcj�.
> >
> > Tak jak nie widzac obrazka ukrytego na stereogramie
> > zas�anai�by sie doskna�ym wzrokiem (IQ) i nie m�g�
> > zrozumiec,ze trzeba rozmazaďż˝ obraz by zobaczyc go
> > wyra�nie :))))
> > Tu pytanie by�o by : czy zbyt ostry wzrok
> > mo�e utrudni� widzenie :)))
>
> Tak, zgadzam si�. Sa problemy jak obrazy impresjonist�w.
> Ale po "przykr�ceniu" sobie knota lampy naftowej, z mrok�w zaczynaj�
> wychodzi� cienie w�asnych emocji - kt�re, je�li niepoznane, nieoswojone
> ka�� spostrzega� nieistniej�ce na obrazie potwory. Je�li widz� w
czyimďż˝
> spostrzeganiu takie potwory, raczej nie ufam jego aktowi przykr�cania
> knota. Trzeba miec wiele szcz�cia w zyciu - i r�wnie wiele rozumu aby
> je oswoi� tak, by po przykr�ceniu knota zobaczy� zamys� Malarza.
> To podstawowa sk�adowa wspomnianego wy�ej 'doskonalenia umys�u" -
> zapewne tu siďż˝ zgodzisz? I dlatego...
>
> > hm...
> > zaskczy�es mnie troszk� :)))
> > by�em pewien,�e to retoryczne pytanie
>
> /...zmieniam kolejno�� cytowania/
> > Chrion napis�� s�usznie
> /.../
>
> ...Imho i na zupe�nym pragmatycznym marginesie/mozna pomin�c/ - wi�cej
> jest 'klucza" w twoim czytaniu ni� w pisaniu Chirona st�d moje pytanie,
> i przekonanie, �e raczej Ty masz "fuch�" ko�czenia dyskusji ze Stalkerem
> - bo to "Twoje czytanie".
>
> pozdrawiam
> vonBraun
He dokładnie, impresjoniści deformowali obiekty, bo chcieli namalować
swoje emocje związane z obiektem. Tak naprawdę chodzimy do galerii nie
po to, aby nie tyle obcować z namalowanymi przedmiotami, co chcemy
poobcować z człowiekiem, mieć kontakt z jego sposobem widzenia, z jego
osobowością, którą on przekazał za pomocą obrazu. Rzeczy nas
przytłaczają i namalować rzecz jak rzecz nie jest dla nas rozkoszą.
Ale radością staje się obcowanie z tą osobą, która przekazała skrawek
siebie na płótnie. Tak działa sztuka i dlatego przyciąga i dlatego
trzeba tworzyć osobowością, a nie pod koncepcję.
A katole zupełnie ślepi są na ludzi. Nawet ostatnio zgłoszono
oskarżenie przeciwko ,, ROTA,, Marii Konopnickiej, uzasadniając że ,,
nie będzie niemiec pluł nam w twarz,, jest obrazą obecnego Papieża.
|