Data: 2004-08-06 17:08:32
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Krużel w news:pan.2004.08.06.15.18.10.58155@go2.pl:
> >> >> (w epitetach potrafisz być niezwykle twórczy)
> >> >
> >> > Twoje insynuacje (nie po raz pierwszy) są bardziej obrzydliwe niż
> >> > jakiekolwiek "epitety".
>
> Twoja reakcja wydała mi się nieadekwatna do akrat tego tekstu.
Do tego zacytowanego? To było tylko nawiązanie-porównanie,
ponieważ Redart wciąż nie zauważa, jak sam potrafi ostro
dokopywać nie używając epitetów. Moja ocena dotyczyła całej
serii insynuacji związanych z rodziną cbneta (w tym wątku).
A nawet całego 'systemu' działania Redarta, który polega na
uderzeniach w 'czułe miejsca' za pomocą absurdalnych wymysłów
zazwyczaj dotyczących właśnie sytuacji rodzinnej rozmówcy.
> Chodzi mi o rodzaj zarzutu.
O tym wyżej. Jak chcesz większej jasności, musisz
postudiować archiwum - nie streszczę Ci tu przebiegu
różnych 'awanturek'. To jest niekończąca się opowieść.
> > Redarta interesują moje opinie, ponieważ rozpracowuje 'mój' profil
> > psychologiczny - a ja nie mam nic przeciwko, więc mu w pewnym sensie
> > 'pomagam' :)
> >
> > * Natek
>
> A jak nie uwierzy? ;)
>
> Marek
My się zazwyczaj kłócimy :) a on sam uważa, że te kłótnie
mu się przydają, nawet świadomie je prowokuje.
To dosyć skomplikowana relacja ;) Bez 'historii' raczej się tego
nie da ogarnąć. A i z 'historią' niełatwo. Ja jestem trochę na niego
obrażona, ale nie jest to wojna, choć czasem tak wygląda,
raczej poligon ;)
* Natek
|