Data: 2002-04-11 13:14:29
Temat: Re: O chrzcie inaczej
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja nie straciłam związku z rzeczywistością.
Smiem twierdzic inaczej.....
> Obowiązkiem chrzestnych jest utrzymywanie kontakty z chrześniakiem na
tyle,
> żeby takie przejście pod ich ewentualną opiekę nie było dla dziecka
szokiem.
Znasz jakis tego typu konkretny przypadek? Uwiazesz chrzestnych w miejscu
zamieszkania dziecka? Nie pozwolisz im na przeprowadzke?
> Tu związek psychiczny dziecka z rodzicami chrzestnymi. I wcale nie chodzi
i
> to, ze oni na gle mają razem zamieszkać i zając się razem wychowaniem
> dziecka, ale jedno z nich ma się tego podjąć - które to już ich decyzja.
Znasz jakis tego typu konkretny przypadek? To znaczy ze to chrzestny zrobil
dlatego, ze byl chrzestnym, a nie dlatego, ze byl wujkiem.
Ania
|