Data: 2007-10-28 20:18:40
Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna pisze:
(a Jola napisala:)
>> Pozwój,
>> wyjaśnię przyczynę zdziwienia: o ile pamiętam, to jesteś jakoś
>> zaniedbywalnie młodsza ode mnie, a dla mnie i ludzi wielu znanych mi osób
>> dostanie do łapy pierwszej wypukłej karty, którą można było płacić na
>> odległość, było pokoleniowym doświadczeniem: "hej, wreszcie mogę kupić coś
>> na amazonie samodzielnie, nie muszę o to prosić znajomych mieszkających w
>> bardziej cywilizowanych krajach."
metoo, ze tak powiem. otwarcie granic nastapilo wlasciwie zanim poczulam
potrzebe podrozowania, wiec dla mnie to wlasnie mozliwosc zdalnego
kupowania byla tym przelomem cywilizacyjnym, ktorego dowiadczylam
najbardziej bezposrednio. poczulam, ze mieszkam na swiecie, odkad moglam
sobie wreszcie kupic plyte, film czy ksiazke, ktorych do naszego kraju
niestety nie dowiezli.
> Nie czuje w ogole potrzeby robienia zakupow za granica. Pewnie sporo rzeczy
> mnie omija w ten sposob, ale z drugiej strony raz ze nie jestem w sytuacji,
> kiedy cos musze miec, a mozna to dostac tylko zagramanicznie
to juz kwestia zakresu owego "musze". oczywiscie mozna zyc bez jeszcze
badz nigdy nie wydanych w Polsce filmow, ale po co, skoro mozna je
sobie sprowadzic? nie mowiac juz o tanszych albo w ogole niedostawalnych
u nas perfumach z truskawy :)
> Kwestia przyzwyczajen. Mieszkam w okolicy, gdzie rzadko mozna za cos
> zaplacic karta (chyba tylko w jednej czy w dwoch drogeriach), reszta
> przyjmuje tylko gotowke. A, sorki, jest jeszcze pub. I pizzeria. To
> wszystko.
to odwrotnie niz ja. tj. oczywiscie wszedzie mozna placic gotowka, tylko
po co? gotowki mam w kieszeni tyle co kot naplakal (na kawe czy salatke
w barze pod firma) - jak gdzies nie moge zaplacic plastikiem, to mam
problem, ale rzadko bywam w takich miejscach. raz na ruski rok bywam
w warzywniaku czy spozywczym pod domem, czasem place gotowka za
taksowke. wsio.
> Tak czy tak trzeba jakas gotowke w domu miec, zeby zrobic zakupy.
a po co? :)
-- kasica
|