Data: 2009-11-16 11:10:49
Temat: Re: O depresji
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sobie myślę, że sa tacy, co lubia mięso - niech więc je jedzą (ale
podejrzewam, że jednak po jajecznicy z boczkiem na maśle to padniesz, bo
żołądek nie wytrzyma)
Ale sa też tacy, co jedzą mięso, ale w ilościach zejściowych (np. ja) i
byłabym bardzo nieszczęśliwa, gdybym musiała jeść go więcej. Aaa.... osobą
depresyjną to raczej nie jestem :-))).
A tak BTW. Kiedyś moja rodzina zainteresowała się "żywieniem wg. grup krwi",
co uznałam za kolejny bzdet, który ma napełnić kieszenie autorowi
publikacji. Ale, o dziwo, widzę, że to ma związek....
Ja mam grupę ARh- i zdecydowanie preferuję marchewkę na talerzu.
Ale czasami lubię kawałek mięsa. Byle nie codziennie.
Taka...ciekawostka.
MK
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hdrbft$31ki$1@news2.ipartners.pl...
> Wykazano jednocześnie nieprawidłowości, selekcjonizm
> lub niedbałość i brak precyzji w kwalifikowaniu, opracowywaniu
> i interpretacji poprzednich danych, które były współfinansowane
> przez lobby producentów żywności pochodzenia roślinnego,
> co prawdopodobnie w znacznym stopniu przyczyniło się
> do treści poprzednich, błędnych wniosków.
>
> A zatem spożywanie jajecznicy z boczkiem na maśle, czy
> masło zamiast margaryny są bardzo zdrowe i niezbędne wręcz
> człowiekowi do zdrowia i prawidłowego funkcjonowania w świetle
> najnowszych wniosków naukowców.
>
> Nie istnieje także korelacja pomiędzy obniżaniem poziomu
> "złego" holesterolu i zmniejszeniem prawdopodobieństwa
> wystąpienia zawału.
>
> --
> CB
>
>
>
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:hdraks$312b$1@news2.ipartners.pl...
>
>> Te wnioski z najnowszych badań naukowych obalają mit
>> rzekomo zdrowej diety zbliżonej do wegetariańskiej jako
>> substytutu diety opartej na produktach pochodzenia zwierzęcego,
>> których brak skutkuje obok fizycznych także psychicznymi
>> problemami zdrowotnymi.
>
>
|