Data: 2009-11-16 13:02:13
Temat: Re: O depresji
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
O, i to jest bardzo ciekawy temat....
Co robimy, jak "znowu w zyciu nam nie wyszło"...
Ja:
- spię
- włóczę się po lesie (zawsze mi reka drzy, jak piszę 'las' w odniesieniu do
podwarszawskich..hmm..drzew)
- kupuję! Ładny ciuch, albo inny duperel zawsze dobrze robi na humor
- idę do fryzjera...manikiurzystki... na saunę ..na basen (jak dodatkowo
jestem wściekła)
- barykaduję się za kanapą i gryzę, jeśli ktoś chce mnie stamtąd
wyciągnąć...
- zapadam w trans i czekam, aż mi przejdzie (a przechodzi, bo zawsze w końcu
zdarzy się coś, co mnie zaciekawi. Na babską ciekawość zawsze mozna liczyć).
Czyli w sumie wszystko co pozwala przestać myśleć... np. długa, szybka jazda
na rowerze doskonale odmóżdża, albo szybka jazda samochodem (cholerne
fotoradary),
albo po prostu idę spać....spać...spać...
Czyli, patrząc z boku, wszystko żeby nawiać od problemu i aby go nie
rozwiązać....
MK (coś dziś ekstrawertycznie)
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hdriht$bgt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Robakks pisze:
>> "cbnet" <c...@n...pl>
>> news:hdrbr9$4b$1@news2.ipartners.pl...
>>
>>> Ten wniosek jest oparty na statystykach i empirii.
>>> Stwierdzono, że wśród osób odchudzających się
>>
>> Sam fakt odchudzania się to już wczesny objaw (symptom) depresji.
>
> Objawem depresji jest też objadanie się.
> Wszystko jedno co to jest, jeśli tym czymś zagłuszasz swój ból.
>
> Ewa
>
|