Strona główna Grupy pl.rec.ogrody O dereniu raz jeszcze

Grupy

Szukaj w grupach

 

O dereniu raz jeszcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-10-17 22:58:17

Temat: RE: O dereniu raz jeszcze
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora



Behalf Of Grzegorz Sapijaszko

>
> Słuchaj, ja wiem, że to Ci nie po drodze, ale jadalnego o żótych
> owocach sprzedają w szkółce w Czechach, gdzieś w okolicach Olomouca.
>
> I teraz pytanie: jakie warunki należy spełnić aby otrzymać roślinę zza
> granicy? Bogusław coś wspominał o jakichś świadectwach
> fitosanitarnych. Boguś, mógłbyś rozwinąć/opisać procedurę? Tym
> bardziej, że sprzedają tam też ładne kousa ,,Mleczną drogę'' i florida
> ,,Cherokee Chief''.
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek

Jadalnego o żółtych owocach sprzedają w Łodzi za jedyne 85 zł.
C.florida 'Cherokee Chief' rośnie sobie swobodnie od 5 lat w P.K.W.Ł.
:-))
Pozdrawiam Bogusław R.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-10-18 06:28:34

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "1a7" <1...@g...pl> napisał w wiadomości
news:aone5m$2dm$1@druid.ceti.com.pl...
> Nie, prypadkiem byłem w sklepie, gdzie najczęściej kupuje roślinki i mnie
> namówili... bo szukałem czegoś, co kwitnie w zimie. (...)

Dokup ciemierniki i wrzośce
Też kwitną w zimie :-)

Pozdrawiam Krycha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-10-18 07:08:19

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) writes:

> Jadalnego o żółtych owocach sprzedają w Łodzi za jedyne 85 zł.

Tja... U braci Czechów coś ze dwa razy taniej...

> C.florida 'Cherokee Chief' rośnie sobie swobodnie od 5 lat w
> P.K.W.Ł. > :-))

Ooo, jak miło. Przypomnę Ci o tym za dwa lata, o ile się swoich
podkładek dochowam :-)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Nie dla chleba profesor z Dijon
Seks-technik nauczał wśród żon.
Lecz gdy się wydało
Co umie prof. ciało
Przez mężów-nieuków był lżon.
(C) Jan Weychert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-10-18 07:36:52

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Marta" <m...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:aomu1e$b7m$1@news2.tpi.pl...
> Komitet kolejkowy?
> Prosze o wpisanie na liste:-))
>
> Pozdrawiam
>
> Marta Góra

A wiesz za czym ta kolejka stoi?

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-10-18 07:38:33

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Jerzy" <0...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:aon66n$1li$1@news.gazeta.pl...
> > mniej dla dereniowej nalewki
> > ale te dereniowe "oliwki"
> > i powidla
> > bardzzzzzzoooooo mnie pociagaja
> > :)))))))))))))))
> > mam juz jednego zlocistego
> > ale napewno dokupie jeszcze te jadalne
>
> Właśnie dopiero co ustaliłem, że jednak te nalewki dereniowe to mają
> raczej kobiecy charakter.
> To moje zdanie, ale 2 prawdziwe kobiety to potwierdzają.
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
> "Learn the rules. Then break some."
>
Nawet nie wyobrazasz sobie co juz moje kobiety potwierdzaly. Pewnie pily
likier pod nazwa nalewki i bardzo mlody w dodatku.

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-10-18 07:42:34

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Jerzy" <0...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:aon9ds$b6l$1@news.gazeta.pl...
> > I teraz pytanie: jakie warunki należy spełnić aby otrzymać roślinę zza
> > granicy? Bogusław coś wspominał o jakichś świadectwach
> > fitosanitarnych. Boguś, mógłbyś rozwinąć/opisać procedurę? Tym
> > bardziej, że sprzedają tam też ładne kousa ,,Mleczną drogę'' i florida
> > ,,Cherokee Chief''.
>
> To problem producenta, jakby co, zawsze możesz roślinę wyjąć z ziemi i
> otrząsnąć korzenie, naprawdę.
> ;-)))
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
> "Learn the rules. Then break some."
>
Ja jak mnie na granicy zatrzymuja z roslinami i strasza, to mowie, ze sa
przeciwko wspolnej Europie! Z tymi korzeniami, to prawda ale najlepiej
grzecznie udowodnic, ze jest sie nieszkodliwym wariatem. Oni tam maja
wieksze problem na tej granicy niz nawiedzony Sapijaszko z olomunieckim
dereniem.

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-10-18 09:46:54

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy wrote:

> Właśnie dopiero co ustaliłem, że jednak te nalewki dereniowe to mają
> raczej kobiecy charakter.
> To moje zdanie, ale 2 prawdziwe kobiety to potwierdzają.

A co w nich kobiecego?

Krycha&Co(ty) zainteresowana płcią nalewek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-10-18 09:55:38

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja nie chciałbym być uszczypliwy, ale biorąc pod uwagę fakt, że Bogusław
bywa regularnie aresztowany na różnych granicach, ścigany przez Interpol,
Europol, CIA, UOP, i Bóg wie kogo jeszcze, że wiele z jego roślin
skonfiskowano a na jego majątku ręce swoje położył komornik, nie jest
wiarygodnym źródłem informacji. Wieść w okolicach Łodzi niesie, że o jakieś
cyprypedium chodziło ( a może ciprypedium - sam nie wiem, wieść gminna nie
niesie niestety pisowni).

--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-10-18 14:29:49

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: "Majka" <m...@z...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" napisał w wiadomości
>Tym bardziej, że sprzedają tam też ładne kousa ,,Mleczną drogę'' i florida
> ,,Cherokee Chief''.

W Szczecinie teraz można kupić dość duże derenie jadalne (drzewka) po 30 zł,
a C.florida widziałam wiosną z kwiatami ( różowe Rubra) za ok 90-120 zł.
Może jednak lepiej trochę drożej, ale bez biurokracji, świadectw i granic.
Majka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-10-18 16:11:31

Temat: Re: O dereniu raz jeszcze
Od: "Marta" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czyż nie chodziło o odmiany Titus i Devin?
To ok 120 km ode mnie, prawdopodobnie wiosną wybiorę się do Brzeznej...

Pozdrawiam

Marta
Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:aoofa3$gh5$05$1@news.t-online.com...
>
> "Marta" <m...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:aomu1e$b7m$1@news2.tpi.pl...
> > Komitet kolejkowy?
> > Prosze o wpisanie na liste:-))
> >
> > Pozdrawiam
> >
> > Marta Góra
>
> A wiesz za czym ta kolejka stoi?
>
> Irek kochany
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jesienne krokusy
Prośba do --- FACHOWCÓW --- dot. budowy oczka wodnego
info dla kochajacych roze
winorosla - drobiazdzek
roczny przyrost drzew..

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »