Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!feeder3.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!post
news.google.com!j24g2000yqa.googlegroups.com!not-for-mail
From: Iza <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: O piątej po południu
Date: Wed, 2 Dec 2009 01:29:17 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 89
Message-ID: <7...@j...googlegroups.com>
References: <hf59kc$520$1@news.onet.pl>
<8...@f...googlegroups.com>
<hf5arm$8sj$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.28.131.156
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1259746157 29319 127.0.0.1 (2 Dec 2009 09:29:17 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Dec 2009 09:29:17 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: j24g2000yqa.googlegroups.com; posting-host=83.28.131.156;
posting-account=lwPgZAoAAACY17aBy269wMC4-U3_96l5
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0;
GTB6; SLCC1; .NET CLR 2.0.50727; Media Center PC 5.0; .NET CLR
3.5.30729; .NET CLR 3.0.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:489191
Ukryj nagłówki
On 2 Gru, 10:09, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
> Afganistan po upadku Talibów, w czasie wojny z USA
> I w tym wszystkim ojciec wyglądający jak starodawny patriarcha - biała
> broda, turban, zmęczona twarz - jego synowa z malutkim dzieckiem i córka.
> Ci ludzie są całkowicie bezbronni wobec tego co dzieje się dookoła i są
> zbędni. Nikt sie nimi nie przejmuje, nie ma dla nich miejsca w w tym kraju i
> czasie. Podróżują przez pustynię uciekając z Kabulu. Umiera im malenstwo.
> Kon prawie pada. Cały świat jest cienki jak kartka papieru.
>
> I do tego wiersz Lorca'i "O piatej po południu" powtarzany, jak mantra...
> (Była dokładnie piąta po południu.
> Przybiegło dziecko z białym prześcieradłem
>
> O piątej po południu.
>
> I wiadro z wapnem już przygotowane
>
> O piątej po południu.
>
> Reszta jest śmiercią, samą śmiercią tylko
>
> O piątej po południu)
>
> To co mnie tak rozjechało to całkowita bezradność wobec okoliczności.
> Wiesz, każdy z nas, realnie patrzący na życie, ma w sobie taki strach
> (często ukryty i niechętnie patrzymy w tamtą stronę). I to niezaleznie od
> posiadanych zabezpieczeń (majątku, umiejętności, wypracowanej pozycji). Bo
> przeciez jesteśmy jak dust in the wind....
>
> A może to tylko jesien? Albo PMS?
>
> Ale film jest piekny. Nakręcony w mój ukochany sposób - dzieje sie powoli, w
> rytmie życia. I pewnie jak go przetrawię, to wyłowię z niego jeszcze inne
> aspekty...
>
> MK
>
> PS. Za tydzień, albo dwa tygodnie jest za to mój ukochany Wiosna, Lato,
> Jesien, Zima i znowu Wiosna....
> Tak dla równowagi.
Wiesz... w zasadzie to trudno cokolwiek powiedzieć ...jakoś się odnieść
do tej scenerii o której piszesz, właśnie dla tego, ze go nie
oglądałam.
Faktem niewątpliwie jest, że filmy tz niekomercyjne mają w sobie jakąś
prawdę, sens, ciekawy przekaz, credo.
Nie mam kanałów płatnych typu Ale kino! etc, ale lubie perełki
puszczane na TV KULTURA.
Zwłaszcza filmy stare... fabularne, dokumentalne, biografie. Uwielbiam
teatr i uważam, że nasi aktorzy są grają świetnie. Ot jak choćby ten
ostatni... tytułu nie znam bo zaczęłam oglądać w trakcie ...grali w nim
Janda i Stuhr dla mnie zresztą najlepszy.
Pamiętam film chyba produkcji Irańskiej, którego cała akcja działa się
w samochodzie ...tylko aktorzy się zmieniali. W tym właśnie tkwi urok
przekazu, gra ciała bez zbędnych sztucznych scenografii. Prostota bywa
wymowna i kreatywna. Mocniej pobudza wyobraźnie.
___
Iza
> > Wczoraj oglądałam film na Ale kino (O piątej po południu), który zgniótł
> > mnie na miazgę...
> > Oglądał ktoś jeszcze?
>
> > MK
>
> Opowiedz...po krótce...
> ___
> Iza
|