Data: 2009-12-02 12:54:47
Temat: Re: O piątej po południu
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W postaci niedrukwoanej? trochę mam:
KASYDA PŁACZU
Zamknąłem balkon, by móc
nie słyszeć już więcej płaczu,
lecz spoza szarych ścian do mnie
nic nie dociera prócz płaczu.
Jak mało jest aniołów śpiewających,
jak mało jest psów szczekających,
tysiąc skrzypiec w mojej dłoni zmieścić mogę.
Ale płacz jest psem ogromnym,
płacz jest aniołem ogromnym,
płacz to są skrzypce ogromne.
Łzy słone kneblują szum wiatru,
i już nic nie słychać oprócz płaczu.
Federico Garcia Lorca
Tu poszukaj: http://www.poema.art.pl
Ale lepiej poczytaj może Aragona (Elzę np.), jakoś nie klapią przy nim
skrzydełka, jak przy Lorce.
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hf5o4i$ccb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
>> Bedę Ci opowiadać :-)))))
>
> Ha, trzymam za słowo, ale jeszcze chętniej bym pożyczyła może w jakiejś
> wypożyczalni. A może warto poszerzyć pakiet polsatu...
>
> A masz może wiersze Lorki (to a'propos wcześniejszego posta)?
>
> Ewa
|