Data: 2010-10-16 14:27:42
Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista pisze:
> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
> news:4cb99ac4$4$20994$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:4cb999ba$0$21004$65785112@news.neostrada.pl...
>>> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
>>> news:4cb99690$3$27027$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:4cb9787c$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:1gs4d47x28o0w$.7t8hgz5p887k.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Sat, 16 Oct 2010 11:43:04 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> ... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami.
>>>>>> Za wcześnie - teraz mają jeszcze dosyć jedzenia.
>>>>>>
>>>>>>> Wygląda na to, że
>>>>>>> czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.
>>>>>> E tam. Jak mają gotowy zastawiony stół, to po co mają się wysilać i
>>>>>> szukać.
>>>>>> Ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą... ale głupi nie są :-)
>>>>> Jasne. Już miesiąc temu sikora przylatywała do mnie do okna i
>>>>> stukała w szybę. Powtarzała to kilka razy, w końcu pokazałem się jej -
>>>>> inaczej nie widać mnie zza dużego monitora. Ucieszyła się, poćwierkała
>>>>> i poleciała. Było to potwierdzenie, że wiem, co chciała mi przekazać.
>>>>> Podobnie wcześniej sowa podlatywała do mojego otwartego okna i
>>>>> wracała tam, gdzie spostrzegła w ciemnościach skradającego się
>>>>> wizytanta. Ostrzegała mnie przed nim. Na tyle intensywnie, że sąsiad
>>>>> wyszedł z reflektorem pooglądać zarośla. Ciekawe skąd miały tę wiedzę
>>>>> nakierowaną wyłącznie do mnie? Jak obcy pies który podszedł do mnie,
>>>>> ukłonił się i poddał mi swoją głowę do ręki, a miał tam dużego
>>>>> kleszcza. Wykręciłem mu go przy okazji wyrywając trochę sierści - nie
>>>>> miałem okularów. Nawet nie mruknął. A potem znów się ukłonił i poszedł
>>>>> swoją drogą.
>>>>>
>>>> bo gadzina i dzieci poznają dobrego człowieka :)
>>>>
>>>> kiwiko
>>> Myślę, że telepatia.
>>> Tylko dlaczego mój Sylinek nie ma tego szczęścia - kontaktu z ojcem?
>>>
>> ale chyba nikt nie powiedział, że nigdy nie będzie miał
>>
>> kiwiko
>
> Z rodzonym ojcem, a nie ojczymem.
> Ojczym to jak łom do drzwi otwieranych przez ojca małym kluczykiem od serca.
Dawca nasienia to jak pięść do oka.
--
Paulinka
|