Data: 2010-03-23 20:39:56
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-03-23 21:27, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Dnia Tue, 23 Mar 2010 21:24:52 +0100, medea napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>
>>> No przecież mną się chyba aż tak nie przejmuj/ą/esz, no nie mów :-)
>>> :-D
>>
>> Nie, aż tak się nie przejmuję. Jednak przy takich osobach, które
>> wszystko naokoło krytykują i oceniają czuję się szczególnie spięta i pod
>> tym względem chyba nie różnię się zbytnio od innych.
>> Generalnie to prawda, że noszę coś w rodzaju pancerza, za który
>> wpuszczam zwykle tylko osoby z wyjątkowo dużym poziomem akceptacji.
>> Tylko takie mają szanse zostać moimi przyjaciółmi.
>>
>
> No cóż, czyli wystarczy tylko Cię akceptować od a do z - i już się jest
> przyjacielem. Fajnie, masz pewnie roje przyjaciół ;-P
Muszą być zaraz roje? Nie wystarczy jeden mały ul?
Qra
|