Theli <g...@w...pl> napisał(a):

> Alez to jest ten sam urok gotowania, co u Maklowicza - pamiesza sie
> lapkami, troche nabrudzi, nie zawsze utnie marchewke w rowne 1x1mm
> paseczki, sprobuje wprost z garnka,

Zgadza się i dlatego uważam że Makłowicz powinien ograniczyć się do skądinąd
ciekawych opowieści, zostawiając gotowanie fachowcom. Facet ma wiedzę o
kuchni, jedzeniu ale manualnie nie jest sprawny.

> czyli tak, jak robi to przecietny czlowiek w kuchni gotujac dla siebie :)
nigdy nie wymieszałem sałatki rękoma - nie lubię się brudzić - zużywam całe
rolki kucjennych papierowych ręczników i często zakładam w domu rękawiczki
chirurgiczne stąd razi mnie nadmierne babranie paluchami

A przy okazji ciekawie opowiada
> :) Na TVN Style byl tez program z dwiema straszymi paniami (nie pamietam
> tytulu ani ich nazwisk), tez sie milo ow gladalo, mimo, ze panie wcale nie
> mialy pretensji do doskonalosci.

"Two Fat Ladies": Clarissa Dickson-Wright i Jennifer Paterson; ta druga
niestety już ne żyje. Ich polityczna niepoprawność jest (była) fantastyczna no
i te dekadenckie danie z mnóstwem kalorii!

Kiedyś podałem moją klasyfikację szefów:
1. Rick Stein, Antony Thomson, Ainsley Harriott
2. Jamie Oliver, Ross Burden, James Martin, Brian Turner


turecky, co lubi jak telewizyjny kucharz umie gotować:-)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/