Użytkownik a...@p...onet.pl napisał:
>>Ja juz raczej pozostane wierna Philipsowi, no chyba ze te nowe gorsze?
>>(to pytanie do uzytkownikow aktualnych modeli)
>
>
> Mamy w pracy Philipsa, dosc nowy model, bo mamy go od roku. Nie lubie go za
> bardzo, bo czas zagotowania wody jest dosc dlugi. W domu mam jakis "niemarkowy"
> czajnik ktory ma dobre pare lat (nie wiem ile, bo moj malzonek wniosl go do
> naszego gospodarstwa domowego na zasadzie "wiana" ;)), ktory nie wyglada
> rewelacyjnie, ale sprawuje sie dobrze i szybko gotuje wode. Moze ten Philips
> jakis energooszczedny czy cos? Co prawda nie wiem, czy mozna jakos znaczaco
> zaoszczedzic energie przy gotowaniu wody.
>
> Pozdrawiam,
> Ania
>

Tez mam w domu Philipsa, rocznego wiec raczej mlodszy model. Gotuje
niemilosiernie dlugo, sama woda 'gotuje czyli bulgocze' ok 1 minuty, w
przypadku pelnego czajnika wychlapujac wode, tez go nie lubie.

--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony