Data: 2003-01-13 08:42:28
Temat: Re: OT Odp: oddawanie szpiku było: i komórki jajowej
Od: "Jojo" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:avmpfb$kct$1@news.tpi.pl...
>
> > Nie, to samo życie. Odpowiedź jest może brutalna, ale prawdziwa.
> > Jojo <m...@i...pl> woli żeby przeżył jej (jego?) sąsiad niż
> > ktoś, kogo ona nie zna. Ja wolałbym, żeby przeżyła moja koleżanka
> > z klasy, niż sąsiad Jojo <m...@i...pl>. Co w tym złego?
> > mam woleć żeby przeżył ktoś inny, a nie koleżanka z klasy i sąsiad
> > Jojo <m...@i...pl>?
>
> Oczywiście, zgoda. Tylko że Jojo zakładała, że dla mnie też powinien być
> najważniejszy jej sąsiad.
>
a całkiem co innego Jojo zakładała a całkiem co innego próbuje sie Jojo tu
przypisać ;)
wyjaśniam więc: jeśli chodzi o sąsiada to był przytoczony jako przykład
człowieka, który przeszczep miał i na dokładkę przeżył ( choć nie dawano mu
szans najmniejszych!) i tym samym ja i inni znajomi mamy namacalny dowód na
to, że te wszystkie przeszczepy mają jak najbardziej sens i wykonywanie
takich operacji jest jak najbardziej słuszne
jesli wasi sąsiedzi lub koledzy i kolezanki z klasy lub ktokolwiek inny też
mają możliwość przeżyć dzięki jakiemuś przeszczepowi to ja też jestem jak
najbardziej za i jak najbardziej na tak i nie muszę ich koniecznie oglądać
natomiast wolę dać jeść głodnemu dzieciakowi z okolicy niż wysyłać forsę dla
głodujących w omawianej szeroko Afryce
jak zwykle przeinaczono wypowiedź bo nigdzie w tamtym moim poście nie mogłam
się dopatrzyć wzmianki o wyższości głodujących w Afryce nad głodującymi
gdzie indziej a sprawą przeszczepów
pozdrawiam z poważaniem
Joanna
ps. jakby kto nadal nie rozumiał moich wypowiedzi to może kontakt osobisty
?;) wyłożę łopatologicznie ;)
|