Data: 2003-01-13 09:07:25
Temat: Re: OT Odp: oddawanie szpiku było: i komórki jajowej
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jojo <m...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avtu39$bho$...@a...dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
wiadomości
> news:avmpfb$kct$1@news.tpi.pl...
> >
> > > Nie, to samo życie. Odpowiedź jest może brutalna, ale prawdziwa.
> > > Jojo <m...@i...pl> woli żeby przeżył jej (jego?) sąsiad niż
> > > ktoś, kogo ona nie zna. Ja wolałbym, żeby przeżyła moja koleżanka
> > > z klasy, niż sąsiad Jojo <m...@i...pl>. Co w tym złego?
> > > mam woleć żeby przeżył ktoś inny, a nie koleżanka z klasy i sąsiad
> > > Jojo <m...@i...pl>?
> >
> > Oczywiście, zgoda. Tylko że Jojo zakładała, że dla mnie też powinien być
> > najważniejszy jej sąsiad.
> >
>
> a całkiem co innego Jojo zakładała a całkiem co innego próbuje sie Jojo tu
> przypisać ;)
>
> wyjaśniam więc: jeśli chodzi o sąsiada to był przytoczony jako przykład
> człowieka, który przeszczep miał i na dokładkę przeżył ( choć nie dawano
mu
> szans najmniejszych!) i tym samym ja i inni znajomi mamy namacalny dowód
na
> to, że te wszystkie przeszczepy mają jak najbardziej sens i
Te wszystkie? A jeśli mojemu znajomemu przeszczep skrócił życie, to jest to
dowód na to, ze żaden przeszczep nie ma sensu? Część przeszczepów się udaje,
część nie.
wykonywanie
> takich operacji jest jak najbardziej słuszne
> jesli wasi sąsiedzi lub koledzy i kolezanki z klasy lub ktokolwiek inny
też
> mają możliwość przeżyć dzięki jakiemuś przeszczepowi to ja też jestem jak
> najbardziej za i jak najbardziej na tak i nie muszę ich koniecznie oglądać
> natomiast wolę dać jeść głodnemu dzieciakowi z okolicy niż wysyłać forsę
dla
> głodujących w omawianej szeroko Afryce
A dajesz jeść głodnemu dzieciakowi w okolicy? Bo jeśli nie, to może za te
same pieniądze uratowałabyś jednak kilkoro dzieci od śmierci głodowej w
Afryce.
boniedydy
|