Data: 2003-01-13 09:41:32
Temat: Re: oddawanie szpiku było: i komórki jajowej
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jojo wrote:
> i nie mozna aż tak się dowartościować
> jeno parę groszy wysłane dla tych którym grozi masowa smierć głodowa
> usatysfakcjonuje duszę pomagającego, czyż nie?
Jojo to argumenty ponizej pasa wiesz? Nawet jesli usatysfakcjonuje to co
z tego? Zaczynacie sie dziewczyny czepiac. Za to, ze wprost mówi jakie
sa jej priorytety i komu woli pomagac. To, ze ktos ma inny swiatopoglad,
inne widzenie swiata, inna wizje pomocy, inne priorytety nie daje Wam (
pije do Jojo i ani Bjork ) jeszcze prawa do wycieczek osobistych. A tak
daleko idace i krzywdzace wnioski tym wlasnie sa. Przypominam, ze pomoc
o jakiej toczy sie dyskusja nie jest obowiazkowa i jest kwestia
wylacznie wlasnego sumienia komu, gdzie, w jaki sposób i z jakiego
powodu pomagamy.
Wiec moze by dyskutowac na temat pogladów i pobudek a nie atakowac za
to, ze ktos woli pomagac 'Afrykanom' niz 'sasiadom'. Jej wybór, jej
wola, jej prawo, jej sprawa czy pomaga, komu pomaga i czy ma z tego
powodu satysfakcje i czy podnosi swoje poczucie wartosci.
pzdr
agi
|