Witaj Anyia,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>Oj, Piotrze, dla czego zakladasz, ze byla tam tylko po to aby szpiegowac i
>ze nic nie pila?
>Moze dopiero po wypiciu "czegos tam" byla na tyle odwazna aby o to pytac?
>;-)))))

Nie zakładam, przecież to byłoby nawet dziwne ;-)))

>No, to juz brzmi jak spiskowa teoria dziejow ;-))))))))
>A moze po prostu pili sobie wszyscy razem i razem gadali o przyslowowych
>"dupach"??

Też tak myślę, tylko zabrzmiało to jakby zrobiła to na zasadzie
"okazja czyni złodzieja"
:-))

>Zreszta, moze nie powinnam sie wypowiadac w imieniu kolezanki - ale
>przypomnialo mi sie kilka moich imprez mieszanych (na ktorych sie gadalo nie
>tylko o erotycznych stronach www...) i byloby mi baaaardzo przykro gdyby
>ktos z zewnatrz tak je potraktowal jak Ty opowiesc Klary....

Przesadzasz, ja przecież tak nie napisałem. Myślę, że troszkę
tendencyjnie doszukujesz się tego czego nie ma.
:-) (ja być może też ? ;-))
Chciałem powiedzieć tylko, że z pozoru pijany człowiek, myśli zupełnie
trzeźwo, chociaż ma obniżony próg samokrytycyzmu i jest zdecydowanie
bardziej śmiały.
Pozdrawiam
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy