Użytkownik DL <d...@a...w.sygnaturce.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5iqlb$6fa$...@n...onet.pl...
> W takim razie zamiast bawić się przyszłaś szpiegować i "wyciągać"
> informację ?
> Musiałaś nic nie pić (brawo !) skoro inni już byli "nakręceni".

Oj, Piotrze, dla czego zakladasz, ze byla tam tylko po to aby szpiegowac i
ze nic nie pila?
Moze dopiero po wypiciu "czegos tam" byla na tyle odwazna aby o to pytac?
;-)))))

> Przy okazji: nigdy nie myśl, że ktoś pijany nie potrafi się
> kontrolować. Może mieć kłopoty z równowagą, ale umysł pracuje zupełnie
> dobrze, może tylko na "zasilaniu awaryjnym"
IMHO, brak kontroli przy piciu polega na tym, ze czasem sie powie cos, czego
normalnie by sie nie powiedzialo, albo w sposob, jakiego normalnie by sie
nie uzylo....

> Myślę, że koledzy wiedzieli co mówią, a przynajmniej zdawali sobie
> sprawę, że ich podpytujesz i wykorzystujesz sytuację.
No, to juz brzmi jak spiskowa teoria dziejow ;-))))))))
A moze po prostu pili sobie wszyscy razem i razem gadali o przyslowowych
"dupach"??

Zreszta, moze nie powinnam sie wypowiadac w imieniu kolezanki - ale
przypomnialo mi sie kilka moich imprez mieszanych (na ktorych sie gadalo nie
tylko o erotycznych stronach www...) i byloby mi baaaardzo przykro gdyby
ktos z zewnatrz tak je potraktowal jak Ty opowiesc Klary....

Pozdrawiam cieplutko
Magda/Anyia