Data: 2006-04-05 21:14:48
Temat: Re: [OT długawe] łzawiące oko
Od: "Kasia_A" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik napisał w wiadomości
> Wklejam tu mojego posta, którego umiesciłam tez na medycynie, ale Was tu
> tez
> zapytam, może macie doczynienia z jakimiś lekarzami, nie wiem, bo ja już
> zaczynam tracić nadzieję.
> -----
>> Maja
no coz NADZIEJI NIE MOZNA NIGDY TRACIC ;)
ale tak serio to z tych objawow co opisujesz to moja Mama ma cos podobnego
od ladnych kilkunastu lat - z przewami, u niej jest to zatkany kanał łzowy
do tego stopnia, ze ropa podchodzi pod oko i jak nacisnie skore, w miejscu
gdzie zazwyczaj sie robia since pod oczami, to ropa az wypywa okiem, a łzy
to ciagle od wiatru i bez przyczyny tez ja zalewaja
jedyne leczenie w jej przypadku okazalo sie "przeplykowanie" tych kanalow
łzwoych, ktore polega na wkladaniu jakis igiel w oko i plukani ;/ podobno
dosc nie przyjemne ;/ ale pozniej jest spokoj na pare miesiecy plus krople i
masci regularnie stosowane
niestety ale mama od parynastu lat tuszu do rzes juz nie stosuje - bardzo
mi przykro ;(
ale cos ja lekarzem NIE jestem tylko opisuje przypadek mojej mamy
daj Boże zeby u Ciebie bylo to cos innego :))
zycze powodzenie
--
( )''. .''( )
( (Y) )
(..) * * (..)
(''') _'_ (''') KasiaA
|