Data: 2006-12-21 14:36:27
Temat: Re: OT do Piotra Siciarskiego
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr Siciarski wrote:
> Zdziwiłbym się, gdybyś w końcu zadał sobie trud i określił jaki na rynku
> mamy faktyczny procent leków syntetycznych.
A jaka jest Twoja definicja leku? Weź pod uwagę, że np. amerykańska i
niemiecka różnią się od siebie znacznie.
> Widać mitologizowanie tematu jest łatwiejsze i chwytliwsze.
Mitologizowanie???
>> Gdzie są te opatentowane i przetestowane proste leki ziołowe?
>
> Proste leki ziołowe?
> W jakim znaczeniu proste?
>
> Bez obróbki? jak korzeń marchewki, korzeń panaxa, marihuana, liście koki,
> peyotl, liść mięty, makówka Papaver somniferum, sporysz itd?
> Czy konkretne związki wyizolowane z roślin? np.: digitoksyna, strofantyna,
> ajmalina, paklitaksel, chinina, chinidyna, salicylany, cyclosporyna,
> strychnina, winkrystyna, winblastyna, ergotamina, ergokrystyna, atropina,
> skopolina, hioscyna, diosgenina, morfina, teofilina, teobromina,
> waleportiany, kolchicyna, harpagozyd, prokumbid i kilka(set?) tysięcy
> innych związków już dawno przetestowanych i opatentowanych?
Chodzi mi o leki, a nie o narkotyki. Po drugie, wiara, że
wyizolowany i oczyszczony jeden składnik rośliny działa lepiej niż
całość jest po prostu wiarą (wpajaną już studentom medycycny i
farmakologii). Strona
http://www.herbalgram.org/default.asp?c=ceherbsinger
many
której nie mam powodu nie wierzyć, podaje:
Typically, phytomedicines that are standardized extracts consisting of
primary active components, secondary components, and accompanying
compounds (coeffectors) manifest better effects and a greater
therapeutic range of activity than individual isolated compounds (i.e.,
conventional drugs).
Na tej stronie podane są też pewne dane liczbowe. Jak widać, w Niemczech
udział procentowy leków ziołowych jest nie tak duży, choć znaczący.
Ale w Ameryce podobne zestawienie pokazałoby udział 0%, bo żadne
wymienione tam leki ziołowe nie są uważane za leki.
A propos, piszesz o salicylanach. Najpopularniejszym jest aspiryna.
Chyba nie powiesz, że przemysłowo otrzymuje się ją z kory wierzby?
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|