Kasia <m...@g...pl> napisał(a):

> nie wiem kim jestes, nie znam cie wiec nie bede cie obrazac, znizac sie do
> twego niskiego poziomu.

Use Google. Jakbyś umiała, to byś już wiedziała, że to ja mam prawa autorskie
na przykład do leżącego tam przekładu "Spotkania z Heechami". I ten tekst
został tam wystawiony bez mojej zgody.

> no co za chuje ukradli ci prawa autorskie? buehehehehe a to smutne ofiaro.

"Praw autorskich" nie można "ukraść". No, ale nie spodziewam się szczególnie
precyzyjnego wyrażania się od, na oko sądząc, trzynastoletniej, złodziejki, w
dodatku na tyle bezgranicznie durnej, żeby przyznawać się do tego publicznie.

> znajdujesz satysfakcje w robieniu komus krzywdy? ty chora pierdolo.

Złodziejom? Jak najbardziej. Nie mogę odżałować, że już nie ucina się rąk
złodziejom, pierwsza zgłosiłabym się na ochotnika na kata.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/