X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ernusn$qj6$1@inews.gazeta.pl>
czeremcha <c...@g...pl> pisze:

> A gdzie szanowni popieracze moderacji byli przez ostatnie dni?

A co Cię to obchodzi?

> Nie
> mogę pojąć, dlaczego tematy kuchenne i tylko kuchenne, o które niby
> to tak szalenie walczycie z pianą na ustach, zawierają po 3-4 wpisy?

Sugerujesz, że istnieje jakiś przymus pisania tu określonej ilości postów,
bo w przeciwnym razie oznacza to, że sami nie wiemy czego chcemy? Przecież
to nonsensowne. Tym bardziej, że mnóstwo ludzi po prostu czerpie stąd
pomysły, więc siłą rzeczy nie piszą, tylko czytają, od czasu do czasu biorąc
udział w jakiejś dyskusji.

> To co was w końcu interesuje?

Na pewno nie paranoiczne wynurzenia paru chorych osobników tudzież dyskusje
z nimi.

> Ja widzę tu tylko zacietrzewienie i
> chęć pokazania, kto tu rządzi /w zasadzie - kto chce rządzić/

Nie ma żadnego zacietrzewienia tylko zmęczenie, a co za tym idzie zwykłe
wkurwienie zalewem śmieci.
Nie ma też żadnej chęci pokazania, kto tu rządzi, bo nie o rządzenie chodzi,
lecz o to, by panował tu po prostu zwykły porządek, zasady, normalność.

> a nie ochotę do wypowiadania się na tematy kulinarne.

Mylisz się. Ta grupa 6, 8, 10 lat temu kipiała radością, życzliwością,
wspaniałymi dyskusjami, masą przepisów, miała (a może nadal ma?) swoją
stronę, swoje spotkania grupowe. Nie nadążało się ze ściąganiem postów. Mój
folder z przepisami ściąganymi z tej grupy pęczniał w oczach. Było po prostu
normalnie. Dopóki nie zaczął się zalew osobników nadających się wprost do
leczenia psychiatrycznego i zrobiło się tu po prostu szambo.
Mam nadzieję, że kiedyś ta normalność wróci. Że wrócą ludzie, którzy
pouciekali stąd kiedyś, mając dość sytuacji, jaka tu zapanowała.

> Czyste tematycznie są tylko książki kucharskie. Kupcie sobie parę - i do
> czytania!

Kompletnie nic nie rozumiesz - nikomu nie chodzi o suche jałowe posty z
przepisami.
Wejdź sobie do archiwum prk sprzed dobrych paru lat i zobacz na czym opierał
się klimat tej grupy.
Może wtedy coś do Ciebie dotrze.

Swoją drogą - kogo i czego bronisz?
Tej pary chorych ludzi bredzących sami ze sobą? Tego śmietnika, który tu
robią?
I w jakim celu? Jeśli szkoda Ci ich, jeśli ich lubisz, to paplajcie sobie do
woli korzystając z kanałów prywatnych.
TU naprawdę NIKT nie ma ochoty na ich obecność. A przynajmniej nie w takiej
formie, jaką teraz prezentują.

--
Nixe