Data: 2005-11-11 22:21:16
Temat: Re: OT nastolatki
Od: Mrówka <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dl34jm$fni$1@inews.gazeta.pl...
>
> Spytałabym cię, czym się to "ciężko" objawia, ale z dziewczynami i tak
jest
> inaczej niż z chłopakami, więc ta wiedza nic mi nie pomoże....
Akurat przyjaznie sie z panna co ma syna wiec jestem na biezaco ;-)
Z moich obserwacji wynika ze chlopcy to raczej nie chca sie uczyc,zaczynaja
palic faje ,popija alkohol.
Panny fajki owszem,ale przewaza latanie za chlopakami .Generalnie jest to
okres buntu i prob wszelakich.Pojawiaja sie wagary.Rodzice przestaja byc
autorytetem .
> Szczerze Ci życzę, żebyś już nie musiała opanowywać ciężkich sytuacji, ale
> pewnie nie uda się tego uniknąć. Ja się pocieszam tylko tym, że skoro nasi
> rodzice z nami wytrzymali, to może i my wytrzymamy z naszymi dziećmi:))))
No coz,kiedys nieco inne czasy byly,przede wszystkim nie bylo cholernego
gimnazjum w ktorym niestety dzieciakom sie w glowach przewraca ,uwazaja ze
skoro juz nie chodza do podstawowki to nie sa juz dziecmi,poza tym nie ma
co sie oszukiwac ,zmienia sie nieco srodowisko i czasami imponuja naszy
dzieciom nie te osoby co bysmy chcieli -my rodzice.
> Grunt to spokój.
Ciężko go zachować ;-)
Magda
|