----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
> > :)
> > te na najcenniejsze i najwrazliwsze
> > zadolowane na te zime w foliowcu
> > spryskalem profilaktycznie przciwko grzybkom
> > i co jakis czas bede powtarzal ten zabieg
> > :)
> >
> Hejka. Tadziu, mógłbyś trochę szerzej napisać o swoich wyczynach? :-)
> Pozdrawiam profilaktycznie Ja...cki
>
:)
a wiec
wbrew temu co pisze o tym literatura
ale majac na celu sprostanie zaproponowanym wymiana
i gwoli poeksperymentowania
narobilem jesienia sadzonek ze swojej Fargesia nitida
:)
te bambusy jakkowiek calkowicie mrozoodporne
ubiegloroczna zime przezyly bez zadnego okrycia
w dobrej kondycji na wypiz...jewie mojej ponderozy
to pozostale sadzonki i te nowonabyte z wymian
zadoniczkowalem na te zime w foliowcu
:)
maja tam zdecydowanie cieplej
po przesadzeniu wybudzily sie
i w pierwszych tygodniach po przesadzeniu podrosly nawet kilkanascie cm
:)
przed mrozami
jak sadze uda mi sie je zabezpieczyc
przygotowalem dla nich w foliowcu skrzynie ze styropianu wysokosci 50 cm
ktora w razie wystapienia wiekszych mrozow wypelnie suchymi liscmi
chroniac niezdrewniale przyrosty przed zmarznieciem
:)
ale rownie niebezpieczne jak zimno
moga byc dla ich delikatnych klaczy choroby grzybowe
i dlatego profilaktycznie co jakis
w dzien czy dwa po podlewaniu
psiakam Bravem
ktory hamuje zarodnikowanie i kielkowanie zarodnikow grzybkow
:)
podobnie postepuje z sadzonkami trawy pampasowej
jest ona zimozielona potrzebuje polewania
a jednoczesnie nadmiar wilgoci
przez te wielka sklonnosc do grzybkow
jest dla niej moze bardziej zabojczy od niskich temperatur
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

Osobiście słomy nie polecam, łatwo
"dusi" rośliny kiedy jest ciepło a ona jest wilgotna. Liście są lepsze.





--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody