Nie przesadzajmy z tym pakowaniem wszystkiego w worki. No frosta mam i
chwalę sobie. Wędliny owszem trzymam jako tako zamknięte (nie bardzo
szczelnie), ale to i w poprzednich modelach miałam, bo przecież luzem
ich włożę.

Ale np. sałatkę wsadzam do lodówki bez przykrywki i nic się jej nie
dzieje, podobnie owoce czy warzywa.
Faktem jest, że żywność duuużo dłużej pozostaje świeża (owoce,
warzywa, wędliny czy mięso) i nie zdarzyło mi się, aby np. wędliny
zrobiły się obślizgłe.

Aha, mam Samsunga, cenowo był jak modele konkurencji, tyle że tamte
bez no frosta oraz ręcznej kostkarki do lodu, za którą szaleje mój
mąż ;)
Dodatkowy plus to powłoka typu inox, którą bardzo łatwo odczyścić
z paluchów, a brudu na niej nie widać (w przeciwieństwie do całej
reszty mojego AGD...)