Data: 2019-03-19 13:31:19
Temat: Re: Obywatele mają prawo bronić się przed neofaszyzmem
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 18 marca 2019 22:25:07 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
> Tego, w którum LGBTQ+, "staną u twoich drzwi i kolbami w nie załomocą."
>
> Nie zapominaj, że _każdy_ sponsoring kiedyś się kończy.
>
> //pierwsza komuna, także miała rządzić 1000 lat.
Zaraz zaraz, bo widzę, że nie możecie dojść do jakiejś wspólnej płaszczyzny
pojęciowej, na której dałoby się wyartykułować ten konflikt neutralnie.
Powiedzmy, że jest jakieś 90% czystych hetero, 10% bi (praktykujących czy nie)
i 1% homo.
Narracja lewicowa jest taka: tych 10% bi jest warunkowanych przez tradycję na
hetero, co jest represją, bo przecież mogliby zaspokajać obie swoje skłonności,
a tradycja pozwala im na tylko jedną.
Narracja prawicowa jest taka: tych 10% bi powinno być hetero, ponieważ w sumie
wystarczy im zaspokojenie seksualne hetero, a skłonności homo to piąte koło
u wozu o roli zerowej w demografii, a zerowa to ujemna zgodnie z zasadą
Czerwonej Królowej, dlatego należy podtrzymywać tradycję.
No i tutaj jest główna gra - co jest ważniejsze w seksie, erotyzm jako sztuka
dla sztuki czy prokreacja jako czynność gospodarcza. Poezja czy proza?
Bez odpowiedzi na to pytanie, możecie się przerzucać argumentami, a odpowiedzi
tu się różnią w zależności od wyznawanej filozofii.
|