Data: 2007-10-30 20:08:42
Temat: Re: Od realu do wirtuala.
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fg7ou7$gs1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:fg7ngv$c1h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> Natek pisze:
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >>> news:fg5tub$g3e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>>
> >>>> I oto odechciało mi się wysyłać czegokolwiek kiedykolwiek komukolwiek
> >>>> na priv...
> >>> E tam, w ogóle się nim nie przejmuj.
> >>> Parę razy miałam chęć Cię ostrzec,
> >>> ale i tak byś nie uwierzyła.
> >>> Ktoś kiedyś mocno mu wyprał móżdżek
> >>> i teraz rozpaczliwie walczy o siebie.
> >>> Jest po prostu chory.
> >>>
> >>> Natek
> >>>
> >> Nie wiem, jak to jest mieć wyprany mózg, na szczęście, ale wiem, jak
się
> >> walczy o siebie, a nie widzę tu nigdzie takiej postawy. Raczej walkę z
> >> samym sobą.
> >
> > Ot widzisz co się z tobą dzieje!? :P
> >
> >> A tam. Poczekam tu na Fra lepiej :-)
> >
> > Babska psypsiółka? Uważaj! ;)))
>
> Ty nie chcesz, to sobie inną babę znajdę na psiapsiółkę :-)
Ty nie bądź taka pewna że mogę robić za babę
jak nie przymierzając Robin Williams w "Mrs Doubtfire"
[swoją drogą ma leciec w TV w najbliższych dniach
-jakby jeszcze ktos nie widział tej urocze perełki humoru ;)
Ma też znów leciec "Jumanji" -i to polecam...]
> > A miałaś już nie pisać!? ;P
>
> Stwierdziłam, że jedna już przestała (pamiętasz Magdę?) i to wystarczy -
> a ja nietuzinkowa jestem: mam Ci ułatwiać, jak ona?
przestała...kiedyś czy jako Fra[gilka] ostatnio? ;)
a jeśli "ułatwiać"="utrudniać" to czemu nie ;P
> > I jak tu wierzyć że przyjedziesz do Krakowa? ;)
>
> Chcesz się przekonać? - ja mam zaplanowany wyjazd. Ale jak niby
> miał(a)byś się przekonać? Mijać i zastanawiać się - mi się nie chce,
> wolę raczej ciastko zjeść u Noworolskiego. Środek Rynku - mówiłam
> przecież. A z tą Twoją ulicą - nie robi na mnie wrażenia coś, czego nie
> ma. Myślisz, że nie wiedziałam? - Kraków znam, jak własną kieszeń.
Taaa... jak położenie środka Rynku? ;P
No to gdzie on gdzie? ;)
Ale wiadome cyfry jeszcze niech cię ciut zastanowią... ;)
|