Data: 2007-10-30 20:35:19
Temat: Re: Od realu do wirtuala.
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky pisze:
>>> A miałaś już nie pisać!? ;P
>> Stwierdziłam, że jedna już przestała (pamiętasz Magdę?) i to wystarczy -
>> a ja nietuzinkowa jestem: mam Ci ułatwiać, jak ona?
>
> przestała...kiedyś czy jako Fra[gilka] ostatnio? ;)
Oczywiście, że chodzi o "kiedyś", a teraz to ja nie wiem - to się może
nie wyjaśni, ale i wyjaśniać się wcale nie musi, bo nie to jest
najważniejsze - patrz mój post wyżej.
> a jeśli "ułatwiać"="utrudniać" to czemu nie ;P
No to trochę poutrudniam, może coś Ci to da jednak, może będzie następna
terapia? - mała zmiana: teraz szpak podrapie trochę bociana?
>>> I jak tu wierzyć że przyjedziesz do Krakowa? ;)
>> Chcesz się przekonać? - ja mam zaplanowany wyjazd. Ale jak niby
>> miał(a)byś się przekonać? Mijać i zastanawiać się - mi się nie chce,
>> wolę raczej ciastko zjeść u Noworolskiego. Środek Rynku - mówiłam
>> przecież. A z tą Twoją ulicą - nie robi na mnie wrażenia coś, czego nie
>> ma. Myślisz, że nie wiedziałam? - Kraków znam, jak własną kieszeń.
>
> Taaa... jak położenie środka Rynku? ;P
> No to gdzie on gdzie? ;)
Tam, gdzie chciałeś czołg wysłać przecież. Nie wiesz, gdzie jest
Noworolski? - w Sukiennicach, od strony Kościoła Mariackiego i Św.
Wojciecha.
--
XL wiosenna
|