Strona główna Grupy pl.misc.dieta Odchudzanie bez diety

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odchudzanie bez diety

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-12-09 11:39:00

Temat: Odchudzanie bez diety
Od: "n...@t...pl" <n...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mam pytanie: chciałbym zrzucić zbędne kilogramy, ale nie na zasadzie
tworzenia skomplikowanych diet, dostosowywania stylu życia do sytuacji
że o 9:30 mam zjeść kromeczkę z pomidorem i plasterkiem chudego
sera... nie. Nie to że bym nie chciał, ale po prostu nie prowadzę
regularnego stylu życia, dziś może będę spał do 12 a jutro np
wstaję o 6 rano... nie ma reguły. Poza tym te wszystkie kalkulatory,
obliczenia... to niestety nie dla mnie.

W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, czy np biegając co
wieczór jest szansa na spalenie tkanki tłuszczowej? Ogólnie bieganie
to dla mnie katorga, ale jeśli miałoby to pomóc to bym chętnie
zaczął. Nie to że unikam sportu, wręcz przeciwnie, uwielbiam
tańczyć itp. Ale czuję że w tańcu poprawię sobie lekko kondycję,
koordynację, gibkość, ale tłuszczu nie spalę.

Więc jak to jest z tym bieganiem - jest sens? :)

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-12-09 12:19:34

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch> szukaj wiadomości tego autora

In news:1165664340.215783.177440@j72g2000cwa.googlegrou
ps.com,
*Użytkownik* wrote:
> Mam pytanie: chciałbym zrzucić zbędne kilogramy, ale nie na zasadzie
> tworzenia skomplikowanych diet, dostosowywania stylu życia do sytuacji
> że o 9:30 mam zjeść kromeczkę z pomidorem i plasterkiem chudego
> sera... nie. Nie to że bym nie chciał, ale po prostu nie prowadzę
> regularnego stylu życia, dziś może będę spał do 12 a jutro np
> wstaję o 6 rano... nie ma reguły. Poza tym te wszystkie kalkulatory,
> obliczenia... to niestety nie dla mnie.
>
> W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, czy np biegając co
> wieczór jest szansa na spalenie tkanki tłuszczowej? Ogólnie bieganie
> to dla mnie katorga, ale jeśli miałoby to pomóc to bym chętnie
> zaczął. Nie to że unikam sportu, wręcz przeciwnie, uwielbiam
> tańczyć itp. Ale czuję że w tańcu poprawię sobie lekko kondycję,
> koordynację, gibkość, ale tłuszczu nie spalę.
>
> Więc jak to jest z tym bieganiem - jest sens? :)

Od samego biegania to raczej za bardzo nie schudniesz ,szczegolnie jesli
bedziesz bezsensownie jadl/jadla.
Jak juz chcesz wysilku to postaw na cwiczenia aerobowe (np basen) i to
raczej z rana, a nie wieczorem.

Dieta nie musi oznaczac siedzenia z kalkulatorem i liczenia kazdego
plasterka.
Musisz niestety przeanalizowac co jesz i gdzie popelniasz bledy zywieniowe.
Bo na pewno popelniasz. Jak zdasz sobie z tego sprawe i dokonasz lekkiej
korekty tych bledow + dorzucisz wysilek fizyczny to po jakims czasie bez
zadnych heroicznych wysilkow spalisz nadmiarowy tluszczyk.
I tutaj wlasnie ten taniec moze sie przydac, bo to jest rodzaj cwiczen i
wysilku.

Jesli jednak chcesz natychmiastowych rezulatow to musi to byc scislejsza,
sensowniejsza dieta i porzadny wysilek :)
Cudow nie ma :)

--
darnok

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-12-09 13:23:34

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "n...@t...pl" <n...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Problem w tym że na zdrowe odżywianie mnie nie stać, zwyczajnie nie
stać. Te wszystkie ciemne razowe chlebki, twarożki, jogurciki... to
niestety nie jest za darmo. Gdybym był rockafella to bym wynajął
dietetyka i po sprawie, niestety trzeba liczyć każdy grosz, a sprawa
komplikuje się tym bardziej że dobre jedzenie to ostatnia rzecz na
mojej liście wydatków... wolę jeść suche buły i dać żebrakowi
do kapelusza niż kupować jakieś cudowne wynalazki za pieniądze nie
z tej ziemi...

Znasz w takim razie jakiś sposób na TANIE i dobre odżywianie się?

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-12-09 14:08:00

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch> szukaj wiadomości tego autora

In news:1165670614.537478.322030@f1g2000cwa.googlegroup
s.com,
*Użytkownik* wrote:
> Problem w tym że na zdrowe odżywianie mnie nie stać, zwyczajnie nie
> stać. Te wszystkie ciemne razowe chlebki, twarożki, jogurciki... to
> niestety nie jest za darmo. Gdybym był rockafella to bym wynajął
> dietetyka i po sprawie, niestety trzeba liczyć każdy grosz, a sprawa
> komplikuje się tym bardziej że dobre jedzenie to ostatnia rzecz na
> mojej liście wydatków... wolę jeść suche buły i dać żebrakowi
> do kapelusza niż kupować jakieś cudowne wynalazki za pieniądze nie
> z tej ziemi...
>
> Znasz w takim razie jakiś sposób na TANIE i dobre odżywianie się?

Nie wszystkie te ciemne chlebki i jogruciki oraz cala "zdrowa" zywnosc
bedzie ci sluzyc. O ile zaczniesz jesc mniej wysoko przetworzonych produktow
i bardziej przygotowywac posilki z tych podstawowych to powinno nie byc
drogo, a na pewno zdrowiej.
I nie mowie tu o kupowaniu "ekologicznej" zywnosci, tylko o kupowaniu
zwyklych warzyw oraz miesa i ugotowaniu sobie z tego obiadu w
przeciwienstwie do zjedzenia kebaba/hamburgera/pizzy na obiad.

Natomiast jesli zamierzasz odzywiac sie po najnizszej linii oporu - czyli
bardzo tanio, a bardzo sycaco to sie nie dziw ze nie schudniesz.
Bo to jedzenie nie bez przyczyny jest nazywane zapychaczem :)
Tyle ze jak napisalem w poprzednim poscie. Cudow nie ma.
Jak bedziesz sie zapychal, a nie odzywial to nie schudniesz.
Wybor nalezy do ciebie.

--
darnok

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-12-09 15:57:59

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "n...@t...pl" <n...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

To tak z ciekawości sprawdziłem ten cały niby kalkulator na dzienne
zapotrzebowanie kalorii, wyszło mi 3000.

Ok, lubię ryż, nawet bardzo... lubię ziemniaki, też bardzo, tak
samo makaron... wychodzi z napisu na opakowaniu że np woreczek ryżu
ma ok 350 kalorii (100 g). Zakładając że bym się odżywiał tylko
ryżem (jako produktem bazowym), powiedzmy 5 razy dziennie, znasz może
jakieś tanie/łatwe i szybkie do przyrządzenia dodatki?

Nie jestem kucharzem, nie umiem, nie lubię gotować, nie sprawia mi
frajdy sterczenie w kuchni nad garnkami - nie moje powołanie mówiąc
najprościej. Co byś więc doradził jako urozmaicenie ryżu,
zwracając szczególnie uwagę na mocno organiczone:
budzet/czas/talent kulinarny? :)

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-12-09 21:01:06

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "ali " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@t...pl <n...@t...pl> napisał(a):

> To tak z ciekawo=B6ci sprawdzi=B3em ten ca=B3y niby kalkulator na dzienne
> zapotrzebowanie kalorii, wysz=B3o mi 3000.
>
> Ok, lubi=EA ry=BF, nawet bardzo... lubi=EA ziemniaki, te=BF bardzo, tak
> samo makaron... wychodzi z napisu na opakowaniu =BFe np woreczek ry=BFu
> ma ok 350 kalorii (100 g). Zak=B3adaj=B1c =BFe bym si=EA od=BFywia=B3 tylko
> ry=BFem (jako produktem bazowym), powiedzmy 5 razy dziennie, znasz mo=BFe
> jakie=B6 tanie/=B3atwe i szybkie do przyrz=B1dzenia dodatki?
>
> Nie jestem kucharzem, nie umiem, nie lubi=EA gotowa=E6, nie sprawia mi
> frajdy sterczenie w kuchni nad garnkami - nie moje powo=B3anie m=F3wi=B1c
> najpro=B6ciej. Co by=B6 wi=EAc doradzi=B3 jako urozmaicenie ry=BFu,
> zwracaj=B1c szczeg=F3lnie uwag=EA na mocno organiczone:
> budzet/czas/talent kulinarny? :)
>
> Pozdrawiam
>
chłopie puknij się ostro w głowę i pomyśl co jesz
nie licz kalorii tylko jaką ma to wartość odżywczą
chleb, ryż, makaron, ziemniaki, to są zwykłe węglowodanowe zapychacze
o niewielkiej wartości odżywczej
a chcąc schudnąć musisz ograniczyć węglowodany, w szczególności wyeliminować
cukry proste, sacharozę, fruktozę, laktozę (cukier, soki owocowe i słodkie
owoce, mleko)
odżywcze są jaja, mięso, tłusty nabiał, ryby i naturalne tłuszcze, do tego
trochę warzyw wystarczy
mitem jest opinia że się tyje od tłuszczów
przy ograniczonej podaży węglowodanów po tłustym żarciu wręcz się chudnie
w dodatku jest to żarcie wbrew pozorom najtańsze bo go niewiele potrzebujesz



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-12-09 22:10:42

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "n...@t...pl" <n...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aaaaa! Ale gdzie tu jedzenie! :)

"odżywcze są jaja, mięso, tłusty nabiał, ryby i naturalne
tłuszcze, do tego trochę warzyw wystarczy (...) w dodatku jest to
żarcie wbrew pozorom najtańsze bo go niewiele potrzebujesz"

Może źle to rozumiem (a raczej to bardzo prawdopodobne), ale co
chciałeś/łaś powiedzieć przez to że "niewiele go potrzebuję"? Bo
np nie wiem ile musiałbym zjeść jajek żeby poczuć że coś
zjadłem (5?). Zwyczajnie, wychowany na typowo polskiej kuchni jestem
bardziej niż nauczony że ziemniaki (ew ryż czy makaron) jest punktem
wyjściowym, fundamentem, taką podkładką między talerzem a czymś
na, i raczej ciężko mi sobie wyobrazić inny system... ale jestem
otwarty

Bardzi byłbym wdzięczny za przykład jakiejś potrawy, bo tak już
mam że łatwiej mi przychodzi nauka na przykładach.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-12-10 13:14:48

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "ali " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@t...pl <n...@t...pl> napisał(a):

> Aaaaa! Ale gdzie tu jedzenie! :)
>

>
no to ci powiem jak ja sobie żarcie ustawiłem
śniadanie
6 żółtek + odrobina białek smażone na smalcu i boczku
(jesteś młody więc jaja możesz nawet dać całe)
pół kromki chleba z masłem
do tego może być pomidorek lub coś innego
kawa ze śmietaną
wystarcza mi to do obiadu na 10 godzin
w między czasie coś tylko wypijam
obiad tradycyjny, kawałek mięsa czasami wątróbka lub ryba z ziemniakami i surówką
tylko ziemniaków niewiele (100g )i suto z tłuszczem
lub zupka na solidnym wywarze warzywno - mięsno - kostnym
doprawiana jeśli za chuda śmietaną
kolacja
jak popadnie - przeważnie o niej zapominam
kawałek dobrego żółtego sera z masłem
lub jakaś wędlina podrobowa (grubo) i następne pół kromki chleba z masłem
moze być jakieś warzywko
czasami galaretka (golonka + nóżki wieprzowe)
proste i tanie???
ps. jaja biorę ze wsi od kur z pełnego wybiegu (40 gr szt) bo fermowe stają
w przełyku
śmietana też prosto z obory (tylko 6 zł za litr)







--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-12-10 13:17:16

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: "ali " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@t...pl <n...@t...pl> napisał(a):

no i jeszcze jedno

żadnym sportem się nie katuję
spacerek wystarczy
lub praca w ogródku




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-12-10 19:40:55

Temat: Re: Odchudzanie bez diety
Od: " slawek" <s...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1165702242.427218.185360@f1g2000cwa.googlegroup
s.com...

>Może źle to rozumiem (a raczej to bardzo prawdopodobne), ale co
>chciałeś/łaś powiedzieć przez to że "niewiele go potrzebuję"? Bo
>np nie wiem ile musiałbym zjeść jajek żeby poczuć że coś
>zjadłem (5?). Zwyczajnie, wychowany na typowo polskiej kuchni jestem
>bardziej niż nauczony że ziemniaki (ew ryż czy makaron) jest punktem
>wyjściowym, fundamentem, taką podkładką między talerzem a czymś
>na, i raczej ciężko mi sobie wyobrazić inny system... ale jestem
>otwarty

Musisz spojrzeć na jedzenie trochę inaczej niż do tej pory ;) podam ci
przykład na podstawie tych ziemniaków, 100g ziemniaków zawiera około 15g
weglowodanów i 2g białka co daje 70 kcal, żeby dostarczyć organizmowi
minimalnie 2000 kcal musisz zjeść około 3 kg ziemniaków, niemozliwe żebyś
zjadł to na jeden posilek, uczucie sytości osiągasz poprzez wypchanie
żołądka ;) pomimo jednak tego wypchania ziemniaki zostaną strawione bardzo
szybko i za 2 godziny znowu będziesz głodny;( Porównajmy teraz tłuszcze np.
100g tłuszczu to ponad 900 kcal czyli wystarczy nieco więcej niż 200g !!
teoretycznie można jednorazowo wypić szklankę oliwy;) tłuszcze w
przeciwienstwie do węglowodanów są przez nasz układ pokarmowy trawione wolno
przez około 7-9 godzin, zjedzenie wspomnianych 5 jaj na boczku i smalcu daje
nam wagowo około 350g potrawy 35g białka 100g tłuszczu 2g węgli i 1000 kcal,
wystarczy to zgryźć małą kromeczką chleba i masz paliwa na większość dnia ;)

>Bardzi byłbym wdzięczny za przykład jakiejś potrawy, bo tak już
>mam że łatwiej mi przychodzi nauka na przykładach.

http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/przepisy.html


--
"Wegetarianie nie jedza roslin z potrzeby, lecz z wyboru. Wlasnie
dlatego, ze brak dowodow na potrzebe jedzenia miesa."
Marcin 'Cooler' Kuliński


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bułki z soczewicą i kapustą
dieta MM - warto zaczynac przed swietami?
"Diety oczyszczające - czysty mit?"
Sport a spalanie tkanki tluszczowej
Artykul w grudniwym wydaniu Wiedza i Zycie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »