Data: 2006-08-04 19:14:44
Temat: Re: Odchudzanie przez internet?
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:eb02je$bpl$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@a...spam> napisał(a):
>
> Nadal niczego nie rozumiesz obywatelko, bo gdybys rozumiala, to nie
> wypisywalabys na publicznej grupie tego typu kompromitujacych cie postow,
> ktore swiadcza nie tylko o twojej watpliwej kulturze osobistej, ale rowniez
> poziomie intelektualnym....a juz ten twoj rozbrajajacy chichot....to az o
> dreszcze porzyprawilby niejednego wytrwanego psychiatre....
Cha cha cha! Żałosna Annoklay... cha cha cha :D
Aruś swoim śmietnikowym donosicielstwem mnie rozbawił, nic na to nie poradzę,
że masz z tego powodu dreszcze... może to ze strachu? he he he... ;)
> Czy Are na tamta grupe wysyla systematyzcnie np. tego typu obszerne ,
> wymyslone DONOSY ktorych celelem jest tylko i wylacznie zdyskredytowanie
> jakiegos twojego wyimaginowanego przeciwnika ?
Aruś w donosach jest świetny, robi to od lat na wszelkich grupach i forach.
Szkoda, że nic innego nie potrafi...
Przydałby ci się taki pomocnik, co? Jesteście tacy jednomyślni...
Może go u siebie zatrudnij? ;)
> .i czy wysyla np. takie w ktorych naklaniasz twojego kumpla Andy do
> rozpracowania osob majacych
> krytyczny stosunek do wyznawanej przez ciebie religii dietetycznej?
A co? Martwisz się, że przestaniesz być anonimem o trzydziestu dwóch nickach? ;)
> http://glinki.com/?l=vivdym
>
> Jestes az tak glupia i podla czy rzeczywiscie tylko psycho?
Cała ty...
> Kolejny raz cie ostrzegam, jesli nie zaniechasz tego typu pomowien i bedziesz
> w ten sposb naklania kogos do "rozpracowywania" mnie, to
> bedziesz miala powazne poroblemy....i zapamietaj sobie, ze ja nie rzucam nigdy
> slow na wiatr...(powtarzam: co sie odwlecze to nie uciecze...znasz to ?)
> ...wiec dobrze radze pohamowac te twoje ubeckie inklinacje...w Polsce jest
> juz demokracja i kazdy ma prawo do swobodnego wyrazania swoich pogladow o ile
> nie przekracza pewnych granic, ktore uznaje sie za norme w cywilzowanych krajach.
Cała ty... frazesy żywcem z tamtej epoki. Ile ty już ludzi w inecie straszyłaś,
to nie sposób zliczyć... ale może kiedyś policzę i zlinkuję (w ramach rozrywki) ;)
Daruj sobie te straszydła, ja się ciebie nie boję, ani twoich bluzgów, ani gróźb.
Natomiast ty, po tym wszystkim co wyprodukowałaś w sieci do dzisiaj... włącznie
z tym chamskim postem, specjalistko od wyzwisk... rzeczywiście masz czego.
--
Krystyna*Opty* [na DO od 06.98 r.]
Czlowiek czesto zachowuje sie troche zbyt agresywnie, kiedy czuje sie zagrozony.
Annaklay
|