Data: 2009-10-01 22:59:06
Temat: Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
...
>> Pięknie! Cieszę się, że to napisałaś, naprawdę. A czy kiedyś
>> napisałaś to do IXI? Informowałaś IXI o tym?
>> p.s.
>> Czy dopuszczasz możliwość, ze ten osąd- który tu opisałaś- jest tylko
>> Twoim osądem, i wcale obiektywnie prawdziwie być nie musi? Czy miałaś
>> (masz) pomysł- by porozmawiać o tym- spokojnie i rzeczowo- z IXI?
> Rozmawiałam. Rzuciła jakimś nieprzyjemnym tekstem na Usenecie, kiedy
> czekałam na wyniki histopatologiczne. W prywatnej rozmowie, była
> słuchaczem i szkoda, że tak nie zostało. Bo podniosła mnie na duchu.
> Ja jej nie rozumiem. Czy ja dowalam, pewnie tak, taka jestem, ona też
> dowala, gawiedź ma uciechę.
> ----------------------------------------------------
------------------------------------
> Z tego, co piszesz- wnioskuję, że macie o czym ze sobą rozmawiać-
> poważnie. Redart pisał tu coś, co mnie osobiście urzekło: o kanałach
> informacyjnych pomiędzy ludźmi i konieczności pielęgnowania ich.
> Odnosze wrażenie, że ten kanał między wami niezbyt dobrze
> funkcjonuje- ale to przecież zależy od was. No cóż- IMO- zawsze warto
> próbować taki kanał budować. Piszesz, że gawiedź ma uciechę, jak
> sobie dowalacie. Paulinko- jak się czujesz ze świadomością tego
> faktu? Odpowiada Ci to? Masz przecież na to wpływ, czyż nie?
Mówiąc Twoim językiem:
Świetnie, że to napisałeś! Naprawdę!
Czy zastanawiałeś się Chironku nad tym, że maskując łagodnymi słowami swoją
pewność o własnej umiejętności porozumiewania się z ludżmi próbujesz pouczać
innych? Nie bierzesz pod uwagę, że przez to możesz nie być przekonujący? :)
--
pozdrawiam
michał
|