Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Chiron" <e...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...
Date: Sat, 3 Oct 2009 07:56:28 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 108
Message-ID: <ha6p2c$fqd$1@news.onet.pl>
References: <h8vguo$413$2@news.onet.pl> <h95vpr$bp$1@news.onet.pl>
<h963fd$75h$1@inews.gazeta.pl> <h99ahm$gu$1@news.onet.pl>
<h9lj5r$qck$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<h9lslr$1f1$1@inews.gazeta.pl> <h9ok4p$2tm$1@news.onet.pl>
<h9otb8$gc2$1@inews.gazeta.pl> <h9pjgi$ojh$1@news.onet.pl>
<h9qpj2$g8n$1@inews.gazeta.pl> <h9sdct$4qb$1@news.onet.pl>
<h9tl02$lb$1@inews.gazeta.pl> <h9tmk1$5mj$1@news.onet.pl>
<h9tspv$4st$1@inews.gazeta.pl> <h9ttuc$ssr$1@news.onet.pl>
<h9tuio$ccj$1@inews.gazeta.pl> <h9tv9a$bv$1@news.onet.pl>
<h9u00b$h37$2@inews.gazeta.pl> <h9v1mp$u1$1@news.onet.pl>
<1...@4...net> <ha0eqf$bnh$1@news.onet.pl>
<ha0eok$gs9$11@node2.news.atman.pl> <ha0fau$d7e$1@news.onet.pl>
<ha0f7s$gs9$13@node2.news.atman.pl> <ha0ik7$mf5$1@news.onet.pl>
<ha2njc$3c7$1@node1.news.atman.pl> <ha33qu$p68$1@news.onet.pl>
<ha3c7u$r0v$1@inews.gazeta.pl> <ha4bu0$3hd$1@news.onet.pl>
<ha648b$7qq$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1254549388 16205 217.113.230.73 (3 Oct 2009 05:56:28 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 3 Oct 2009 05:56:28 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:475882
Ukryj nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ha648b$7qq$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>>> Chiron wrote:
>>>>> Pięknie! Cieszę się, że to napisałaś, naprawdę. A czy kiedyś
>>>>> napisałaś to do IXI? Informowałaś IXI o tym?
>>>>> p.s.
>>>>> Czy dopuszczasz możliwość, ze ten osąd- który tu opisałaś- jest
>>>>> tylko Twoim osądem, i wcale obiektywnie prawdziwie być nie musi?
>>>>> Czy miałaś (masz) pomysł- by porozmawiać o tym- spokojnie i
>>>>> rzeczowo- z IXI?
>
>>>> Rozmawiałam. Rzuciła jakimś nieprzyjemnym tekstem na Usenecie, kiedy
>>>> czekałam na wyniki histopatologiczne. W prywatnej rozmowie, była
>>>> słuchaczem i szkoda, że tak nie zostało. Bo podniosła mnie na duchu.
>>>> Ja jej nie rozumiem. Czy ja dowalam, pewnie tak, taka jestem, ona
>>>> też dowala, gawiedź ma uciechę.
>>>> ----------------------------------------------------
------------------------------------
>>>> Z tego, co piszesz- wnioskuję, że macie o czym ze sobą rozmawiać-
>>>> poważnie. Redart pisał tu coś, co mnie osobiście urzekło: o kanałach
>>>> informacyjnych pomiędzy ludźmi i konieczności pielęgnowania ich.
>>>> Odnosze wrażenie, że ten kanał między wami niezbyt dobrze
>>>> funkcjonuje- ale to przecież zależy od was. No cóż- IMO- zawsze
>>>> warto próbować taki kanał budować. Piszesz, że gawiedź ma uciechę,
>>>> jak sobie dowalacie. Paulinko- jak się czujesz ze świadomością tego
>>>> faktu? Odpowiada Ci to? Masz przecież na to wpływ, czyż nie?
>
>>> Mówiąc Twoim językiem:
>>> Świetnie, że to napisałeś! Naprawdę!
>>> Czy zastanawiałeś się Chironku nad tym, że maskując łagodnymi słowami
>>> swoją
>>> pewność o własnej umiejętności porozumiewania się z ludżmi próbujesz
>>> pouczać
>>> innych? Nie bierzesz pod uwagę, że przez to możesz nie być
>>> przekonujący? :)
>
>> Michał- to, co napisałeś- jest dokładnie w Twoim stylu. Nacechowane
>> Twoimi uprzedzeniami, braniem ich za rzeczywistość. "My tu wszyscy
>> wiemy", prawda Michale? "Rozumiemy szantaż, jaki kryje się pod twoimi
>> słowami"- kiedy napisałem, że dalej bym się nie posunął w szukaniu
>> czyichś namiarów. Teraz pobiłeś rekord głupoty, którą zarażasz innych.
>> Michale! Pobudka! Nie siedzisz we mnie i nie wiesz, czy mam
>> jakąkolwiek pewnośc! Jesteś całkowicie pomylony w tym, co napisałeś-
>> raczej uważam, że moja umiejętność porozumiewania się z ludźmi jest
>> niezbyt wysoka- co chyba widać tu, na grupie.
>> Jeśli Paulina poczuła się przeze mnie pouczana- to może mi o tym
>> napisać. Twoje spostrzeżenia są wykrzywione przez Twoją niechęć i
>> wszelkie fobie. Dostrzegam tu nawet chęć szkodzenia.Problem w tym, że
>> sam tego zapewne nie zauważasz, co? I nawet nie poproszę o
>> uzasadnienie tego, co napisałeś- znów się czymś wykręcisz w miejsce
>> argumentu pisząc pewnie: "my tu wszyscy wiemy..."
>
> Jeśli zauważasz jakiś styl w moim pisaniu, no to dzięki. Wezmę to za
> komplement. Nie siedzę w Tobie, to prawda, ale nie mogę ukrywać, że jesteś
> dla mnie jak otwarta książka. Wyczuwam szantaż, jeśli kryjesz go między
> niewinnymi słowami, wyczuwam pouczanie mimo, że dopisujesz wiele
> zastrzerzeń, że tego nie chcesz.
> Jeżeli komuś radzisz, żeby poprawił swoje kanały porozumienia, to masz
> mniemanie, że sam o te kanały dbasz. W razie czego, to pytasz "a w którym
> miejscu ja tak napisałem?", żeby potem zaprzeczyć lub wikłać w
> nieskończoność sploty słów, które nie dla każdego znaczą to samo.
> Dobrze, że powyżej przyznałeś, że z komunikacją nie jest u Ciebie
> najlepiej. To rozumiem. Pod tym względem wszyscy mamy coś do poprawienia.
> Tak widzi Ciebie pomylony. A jak Ciebie widzą niepomyleni, tym razem nie
> wiem. :)
----------------------------------------------------
---------------------------------------------
Zacytuję- to "złota myśl"
"Jeżeli komuś radzisz, żeby poprawił swoje kanały porozumienia, to masz
mniemanie, że sam o te kanały dbasz. "
Oczywiście, w żaden sposób nie wynika jedno z drugiego- mógłbyś co najwyżej
napisać- "Jeżeli komuś radzisz, żeby poprawił swoje kanały porozumienia, to
ja zakładam, że masz mniemanie, że sam o te kanały dbasz. " I to mogła by
być prawda.
Tu z kolei mamy także do czynienia z kłamstwem i manipulacją- i to tak
prymitywnym, że wręcz ordynarnym. Nadajesz sobie przymioty wręcz boskie: "ja
wiem lepiej od ciebie, Chironie- co w tobie siedzi" pisząc:
" Nie siedzę w Tobie, to prawda, ale nie mogę ukrywać, że jesteś dla mnie
jak otwarta książka. Wyczuwam szantaż, jeśli kryjesz go między niewinnymi
słowami, wyczuwam pouczanie mimo, że dopisujesz wiele zastrzerzeń, że tego
nie chcesz." Jak chyba każdy ignorant- nawet nie masz w sobie jakiejś
odrobiny pokory, która by ci podpowiadała, że może nie masz racji- przecież
zupełnie mnie nie znasz. Jak alkoholik manipulujesz- uprzedzając
demaskatorskie pytania, które Twoją prawdziwą naturę obnażą pisząc:
"W razie czego, to pytasz "a w którym miejscu ja tak napisałem?", żeby
potem zaprzeczyć lub wikłać w nieskończoność sploty słów, które nie dla
każdego znaczą to samo." przekraczając nie tylko granicę zwykłej głupoty,
ale także śmieszności. Bo przecież w ten sposób to można każdemu coś
przypiąć i nawrzucać, a potem tak napisać.
Masz próbkę:
Michale- nie siedzę w Tobie, to prawda, ale nie mogę ukrywać, że jesteś dla
mnie jak otwarta książka. Wyczuwam Twoją chęć dokopania mi, jeśli kryjesz ją
między niewinnymi słowami, wyczuwam silny lęk przed kastracją (brak ojca?
Ojciec dysfunkcyjny, a Ty nie podołałeś roli?) mimo, że dopisujesz wiele
zastrzerzeń, że jesteś prawdziwym facetem. Wyczuwają to także inni (np
michał, co się zsikał). Sam to o sobie pisałeś już kilka razy- byłeś
poniżany za onanizowanie się. I nie pytaj teraz, w którym miejscu to
napisałeś, bo będzie to pytanie zadane po to, żeby potem zaprzeczyć lub
wikłać w nieskończoność sploty słów, które nie dla każdego znaczą to samo.
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|