Data: 2013-10-04 11:39:30
Temat: Re: Odnośnie obecnego zamętu o aborcje
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 03 Oct 2013 23:40:46 +0200, FEniks napisał(a):
> W dniu 2013-10-03 23:29, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 03 Oct 2013 23:23:18 +0200, FEniks napisał(a):
>>
>>> Na idiotenkursie na pewno można zdobyć świetny zawód. :>
>>
>> Od początku nie rozumiesz problemu, mało tego, powalasz empatią imputujac,
>> ze aby nie być bezrobotnym, wystarczy... pracować 33333-(
>
> Podrzuć cytacik.
Cytat:
"Można pracować u kowala, nie trzeba od razu u siebie."
Szukałaś Ty kiedy pracy - a zwłaszcza ostatnio?
Cytat:
"Biedny mercedesem może zarabiać, np. wypożyczać na imprezy typu ślub,"
J.w.
Cytat:
"jeździć jako taksówka itp.itd."
http://superauto24.se.pl/przepisy/jak-zostac-taksowk
arzem-jak-uzyskac-licencje-na-taksowke-jakie-egzamin
y-jakie-trzeba-spelnic-warunki_227504.html
Prawo jazdy:
"Kurs na kategorię A + B
Robiąc jednocześnie kurs na prawo jazdy kategorii A i B oszczędzasz 300 zł!
Łączna cena kursu na prawo jazdy kat. A i kat. B wynosi 2950 zł. "
http://www.radar.jelenia.pl/oferta/kursy-zawodowe/na
-taksowkarza/
Kurs na taksówkarza:
http://kursnataxi.sgl.pl/ (kosztuje)
Dodajmy koszt licensji, kasy foskalnej (kasa - ponad 100- zł).
No i wreszcie upragniony FINAŁ - zarabiamy:
"Duża konkurencja - zyski?
Duża ilość firm przewozowych, szczególnie w miastach wojewódzkich, wymusza
na właścicielach kształtowanie niskich opłat za przewozy. Ceny w tym
przypadku są bardzo zróżnicowane od 1, 60 zł do 2, 80 zł za 1 km, rzadko do
3 zł.
Większość taksówkarzy nienależących do żadnych korporacji taksówkowych (z
Warszawy, Białegostoku, Krakowa i Poznania), twierdzi, że można dziennie
zarobić od 100 do 300 zł, rzadko więcej, chyba że trafi się ekstra kurs.
Nie jest to oszałamiający zarobek, gdy pomyślimy jeszcze, że trzeba część
zarobionych pieniędzy wydać na serwis, ubezpieczenia i kosmetykę auta. "
http://www.prawo.egospodarka.pl/69455,Licencja-na-pr
zewozy-taxi,1,82,1.html
Tak wiec szczególnie w małej miejscowości czy na wsi, gdzie zamieszkuje
większość tzw masy bezrobocia, jeżdżenie taksówkami jest oczywiste jak
słońce. Cóż bezrobotny ma w końcu do roboty, niech da pracę innym
bezrobotnym i przejedzie się fkącu tą taksówką! Ba, powinien wręcz sam
zostać taksówkarzem! Bo najlepszy sposób, żeby nie być bezrobotnym, to...
zacząć wreszcie pracować! Najlepiej pod hasłem:
"Jesteś bezrobotny? - daj innym pracę!
Szukasz pracy? Zostań taksówkarzem!"
Prawda, Alutko?
:->
|