Data: 2003-06-13 17:37:38
Temat: Re: Odp: ;-)
Od: m...@o...pl (Marciu11 - Viper)
Pokaż wszystkie nagłówki
>> W pewnej firmie komputery miały na obudowach naklejki z kodami kreskowymi.
>> Określały one
>> lokację, imię, i resztę szczegółowych danych pracownika po zwykłym
>> zeskanowaniu ich lub
>> ręcznym wpisaniu cyferek.
>> Pracowniczka: Halo? Nie mogę wejść do internetu...
>> Serwisant: Ok. Niech mi Pani przeczyta przydzielony jej numer
>> identyfikacyjny.
>> Pracowniczka: A co to takiego?
>> Serwisant: To ta mała naklejka z kodem kreskowym na przodzie obudowy
>> Pracowniczka: Aha, już podaję. Gruby pasek, cienki pasek, gruby pasek,
>> gruby pasek ...
A ja bylem naocznym swiadkiem jak do serwisu gosci wtaszczyl komuter
(bylo to za czasow 386 i duzych sykietek 5.25) ze mu cos system nie
strtuje. Komuter kupiony dzien wczesniej. Po wlaczeniu kompa, okazalo
sie ze system nie byl zainstaowany. Po dluzszej rozmowie, klient
twierdzil ze wkladal dyskitki do komutera. Serwisant mowi, to ok zeby
dal dyskietki i sprawidzymy. Okazalo sie ze wsztkie sa w komuterze. ?!
Po rozkeceniu obudowy okazalo sie ze do stodka byly wrzucone same
krazki z dyskietek - bez elastycznych kopert.
Klient sie tlumaczyl ze w instrukci bylo: "rozpakowac system w
komuterze" :D
No to gosciu porozcinal koperty i przez szpare w obudowie powrzucal
krazki do srodka.
Marcin
--
Pozdrowienia,
Marciu11 mailto:m...@o...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
|