Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plonk.apk.net!news.a
pk.net!not-for-mail
From: n...@p...ninka.net
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Odp: Czy robiac kariere nadal jestesmy wolni?
Date: 04 Apr 2000 03:08:47 -0700
Organization: APK Net
Lines: 46
Message-ID: <m...@p...ninka.net>
References: <6k_F4.28855$a01.611529@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
<4AgG4.32114$a01.690940@news.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
X-Trace: plonk.apk.net 954842183 8175 216.101.162.243 (4 Apr 2000 09:56:22 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: 4 Apr 2000 09:56:22 GMT
X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:44442
Ukryj nagłówki
"Irena Miroforidu" <s...@p...wroc.pl> writes:
> W kontekscie ogolnym pojecie bycia wolnym, to wg mnie mozliwosc
> nieograniczonego wyboru, swobody w dzialaniu, wyrazaniu uczuc, mysli, itd.
> Zycie w zgodzie z samym soba, bez koniecznosci 'dostosowywania sie' do
> srodowiska. Moim zdaniem tak naprawde nikt z nas nie jest wolny, bo kazdego
Hm.... nie ma czegos takiego jak "nieograniczona" wolnosc.
W temze wzgledzie dosc jasno scharaklteryzowal to Fromm w "Ucieczce od
wolnosci".
Podobniez Sartre..(chociaz nieco z innej prespektywy).
Wolnosc jest zawsze "od czegos" albo "ku czemus" - jak sie od pojecia
wolnosci oderwie podmiot oraz przedmoty (pozbawi sie wilnosci cech
relacyjnych) to wychodzi z tego bezsens.
Podobnie jak z pojeciem piekna.
No chyba, ze ktos jest zwolennikiem platonskich idei i kantowskich
rzeczy samych w sobie :)
> W zasadzie to chodzi mi o to, czy czlowiek, ktory robi kariere zawodowa
> pozostaje wolny?
> Przeciez ktos, kto chce_tak_naprawde poswiecic sie pracy, osiagnac sukces
> zawodowy, z wielu innych rzeczy musi zrezygnowac, oczywiscie wszystko zalezy
> w jakim stopniu chce robic ta kariere, od stanowiska i charakteru jego
> pracy, po drugie nie ukrywajmy, wiekszosc dazy tez do osiagniecia pewnego
> poziomu zycia. To z kolei wiaze sie z koniecznoscia podporzadkowania pewnych
> aspektow swego zycia wymogom firmy, po drugie "apetyt rosnie w miare
> jedzenia" i tak to juz jest, ze jak cos mamy, to chcemy miec wiecej, jesli
> wiec zarabiamy okreslona ilosc pieniedzy (nie chce uogolniac), to chcemy
> zarabiac wiecej, a to wiaze sie z wiekszym poswieceniem na rzecz pracy
> kosztem innych rzeczy itd, kolko sie zamyka.
> A moze sie myle, stwierdzam jedynie fakty na podstawie obserwacji tego co
> sie dzieje wkolo.
Hm.... nie wiem jak jest teraz w Polsce. Ja natomiast kolo siebie
zauwazam, ze ludzie jednak nie pracuja tylko i wylacznie dla kasy.
owszem, pewne minumium jest wymagane ale glowna motywacja to raczej
jednak to, zeby praca byla ciekawa i satysfakcjonujaca...
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|