Data: 2000-03-15 20:53:10
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Sekty-pranie mózgu
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Darek" <d...@k...net.pl> writes:
> O to chodzi, ze robia, tylko w taki sposob, ze spoleczenstwo tego nie widzi.
> Sprawy robia sie glosne dopiero jak ktos z rodziny lub przyjaciul takiej
> osoby opowie o tym publicznie.
przypomnialo mi sie... kiedys wsrod znajomych mielismy pomysl, zeby
stworzyc sobie wlasna sekte czcicieli komputerow. I sprowadzac zza
granicy przedmioty swego kultu bez placenia cla za nie (ustawa na to
pozwalala calkiem legalnie).
Gdzie tutaj byloby wykorzystywanie kogos?
Zetknelam sie tez z grupami prowadzacymi cwiczenia z medytacji. Nikt
nikogo nie zmuszal, nie pral mozgu ani nic. Placilo sie za godzine.
Nadal uwazam, ze nagonka na sekty ma podloze spoleczno-religijne.
I wyplywaja tutaj przy okazji trudne pytania na temat tego, co rodzina
danej jednostki uwaza za szkodliwe a co sama uwiklana w sytuacje
jednostka.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|