"Dorrit" <ziemnik @ ceti.com.pl> writes:


> Na proces podejmowania decyzji mają również wpływ / i to znaczny /czynniki
> podświadome, które Ty zdajesz się całkowicie ignorować. W gruncie rzeczy

zdaje sobie z nich sprawe, ale tez nie pozwalam w oczywistych
sytuacjach na podejmowanie waznych decyzji na zasadzie "zdajmy sie na
podswiadomosc".

> Twój wywód również stanowi pewną formę manipulacji argumentami. Większość
> ludzi nie uświadamia sobie ani swoich potrzeb ani motywacji własnego
> postępowania. Przykład "wiary" w określone treści jest bardzo dobry, bo nic

To prawda, i wczesniej wlasnie pisalam o tym, ze tacy ludzie daja sie
wlasnie wykorzystywac sektom.
Zreszta, nie tylko sektom.


> Nie zawsze zdobycie informacji jest możliwe. Często musisz po prostu
> uwierzyć, że Twoja samodzielnie podjęta decyzja jest słuszna. Stąd tylko

przyklad poprosze.


> >Bo umiem kojarzyc fakty jak rowniez jestem wrazliwa na to czy ktos
> >klamie czy nie.
>
> Czyli jednak myślenie intuicyjne!

Gdzie sie tego dopatrzylas? w eufemizmie "wrazliwa jestem na
klamstwo"?
Chodzilo mi o to ze umiem zauwazyc, jak ktos podczas 'wykladu" sam
sobie zaprzecza i raz mowi tak a potem siak.
A zapytany sie placze.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/